mój też tak robił, starałam się go nie sadzac ale on sam się podciągał. Gdy miał 5 i pół miesiąca juz siedział sam a teraz ma 7 miesięcy niecałe i juz umie podciągnąc się do stania w łóżeczku :) może będzie silna po prostu :D

moj ma to samo........ ciagle sie dzwiga do siadu, napreza sie caly i unosi klatke i glowe na maxa az zaczyna ryczec.. robi tak od tygodnia i caly czas.... tez juz nie wiem co z nim zrobic.. a jak zlapie mnie za koszulke albo palce to siada... masakra

niektore dzieci po prostu tak maja ,moj Syn sam podciagal sie do siadu w wieku 3 miesicy mial 4 siedzial normalnie bez pomocy ,mimo iz staralm sie Go odwodzic od tego sam siadal .majac 6-7 stal a 9 chodzil a wlasciwie biegal :)

A mojej głowa ciągle witka jak gałązka, nawet jej utrzymać jeszcze nie potrafi:-( Podciągam ją za rączki a jej głowa do tyłu leci, jak jest na wpół siedząco to też taka wiotka,leci na wszystkie strony.Co z tego że na brzuszku fokę robi i przewraca się z pleców na brzuch i odwrotnie ale nic poza tym:-(

Moja też tak szybko próbowała siadać, jak miała 5 miesięcy to siedziała z podparciem, a jak miała 5 i pół to siadała już sama, i siedziała stabilnie, a zanim skończyła 6 miesięcy już raczkowała i podciągała się do stawania ;)

No to widzę, że nie tylko moja jest taka, to dobrze, bo już się martwiłam.