NIE NAPEWNO NIE ZASZKODZI NASZ MAŁY TEŻ TAK ROBIŁ I NIC MU NIE JEST.

to dobrze,bo mała jest taka uparta napina się aż cała czerwona z wysiłku jest .....a jak zobaczy TV to juz koniec krzyczy i chce oglądac.....wtedy ją zabawiam i staram sie żeby nie oglądała tych kolorowych migających obrazków.

Moj zaczal podnosic sie bardzo szybko, od drugiego miesiaca wiekszosc czasu spedzal juz w pozycji siedzacej (oczywiscie oparty), teraz juz prawie sam siedzi..

Chyba nie ma się czym martwić.... to normalne że dziecko w tym wieku chce siadać. Jedni mówią że nie powinno siedzieć nawet na kolanach oparte o brzuszek mamy-bo to jak chodzenie w chodziku-dziecko nie jest na to gotowe. A w innych źródłach znajduję że dziecko może spokojnie spędzać czas na kolanach rodzica oparte-oczywiście. Ja mojemu pozwalam chwilkę posiedzieć ale w pozycji pół-siedzącej narazie

to normalne, moze sproboj ja klasc w lezacku, w nim bedzie mogla obserwowac wszystko z bezpiecznej dla niej pozycji; u mnie to od 3 miesiaca nie bylo mowy o lezeniu w gondoli, dlatego jak skonczyl 4 miesiace to juz zmienilismy na spacerowke, lezal sobie w pozycji pollezacej i byl zadowolony

ja bym się nie przejmowała moja tak robiła i robi i dziecko musi ćwiczyć mięśnie szyi i pleców bo ja później będzie siedzieć? Twoja mała odkryła nową czynność i teraz będzie ją doskonalić.

Moja Emi to najlepiej by siedziała cały czas,musi być w pozycji pionowej bo jak chwilkę poleży to zaraz krzyk i płacz.

Moja jest w podobnym wieku jak Twoja córcia moja robi już tak od mc i ja to nazywam brzuszki hehe

Heh mój mąż sie smieje,że jak tak dalej mała bedzie robic te brzuszki to niezłą "tareczkę" bedzie miała.

a mojej koleżanki synkowi od tego właśnie wyszła przepuklina...nie dawno miał abieg....to się nazywa przepuklina niemowlęca....i właśnie jest powodowana od wysiłku...rzadko sie zdaża...ale jednak :/