« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
penjenta
penjenta

2015-08-10 16:46

|

Uwagi i opinie

Siła wyższa:)

Mam do Was nietypowe pytanie... Co robicie z malutkim dzieckiem gdy zachodzi koniecznosc pilnej wizyty w toalecie? Dziwne pytanie... Wiem, ale zastanawiac sie zaczelam po rozmowie z kolezanka... Jej tesciowa po tym jak dowiedziala sie ze ta odlozyla placzace dziecko do lozeczka i poleciala do wc to prawie ja zlinczowala i wyzwala od wyrodnych matek:(

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aanita92

Jak syn byl malutki to tak robilam. Ale odkad chodzi idzie do kibelka ze mna

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bernik26

tez zostawiałam płaczące dziecko i szybko leciałam....pamietam jak raz sie czyms zatrułam, chciałam dać małemu mleko bo sie obudził i strasznie płakał, miał chyba 7 mies, nabrało mnie na rzyganie brzydko mówiąc, ten ryczał jak najety a ja najpierw na balkonie w deszczu rzygałam bo tylko tam doleciałam a potem poszłam do łazienki bo przeciez nie dam mleka dziecku taka :( niestety wszedzie dziecka nie weźmiesz...pod prysznic też nie weźmiesz jak sama jesteś

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
penjenta

Zdaniem jej tesciowej matka powinna wytrzymac (nie wazne czy to wymioty czy biegunka) az dziecko przestanie plakac (mimo ze dziecku sie krzywda nie dziala plakalo poprostu bo bylo zmeczone)... Co Wy na to?
Takie samo zdanie ma na temat bolu matki... Matke nawet jak cos boli to powinna z poswieceniem zajmowac sie dzieckiem niezaleznie od przyczyny bolesci:(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luthien

Też zostawiałam, przez moment nic się dziecku nie stanie, co mam się posikać? Dziwna ta teściowa

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

Zdaniem jej tesciowej matka powinna wytrzymac (nie wazne czy to wymioty czy biegunka) az dziecko przestanie plakac (mimo ze dziecku sie krzywda nie dziala plakalo poprostu bo bylo zmeczone)... Co Wy na to?
Takie samo zdanie ma na temat bolu matki... Matke nawet jak cos boli to powinna z poswieceniem zajmowac sie dzieckiem niezaleznie od przyczyny bolesci:(
tesciowa chyba zapomniała jak sie kiedys dzieci wychwowywało i latały samopas po wsi albo z kluczem na szyi przed blokiem :P he he chyba specjalnie jej tak powiedziała bo cos czuje ze jej nie lubi i chciała jej dowalic jaka to z niej do kitu matka ... ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
verrerie

Zostawialam w lozeczku albo w bujaku i szlam do wc. A co niby powinnam robic wg szanownej tesciowej? ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roxito

Zostawiam w łóżeczku albo w bujaczku.
Nawet starszego do ubikacji nie biorę, tylko zostawiam jak się bawi.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
penjenta

Zostawialam w lozeczku albo w bujaku i szlam do wc. A co niby powinnam robic wg szanownej tesciowej? ;)
No wytrzymac z potrzeba... do momentu az dziecko sie uspokoi (chodzi o placzace dziecko):)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
penjenta

Zdaniem jej tesciowej matka powinna wytrzymac (nie wazne czy to wymioty czy biegunka) az dziecko przestanie plakac (mimo ze dziecku sie krzywda nie dziala plakalo poprostu bo bylo zmeczone)... Co Wy na to?
Takie samo zdanie ma na temat bolu matki... Matke nawet jak cos boli to powinna z poswieceniem zajmowac sie dzieckiem niezaleznie od przyczyny bolesci:(
tesciowa chyba zapomniała jak sie kiedys dzieci wychwowywało i latały samopas po wsi albo z kluczem na szyi przed blokiem :P he he chyba specjalnie jej tak powiedziała bo cos czuje ze jej nie lubi i chciała jej dowalic jaka to z niej do kitu matka ... ;)
Chodzi o malutkie niechodzace placzace dziecko... A tesciowa z niej doskonala... wychowala 5 dzieci w dobie bez pampersow, sloiczkow, bujaczkow i kibli na pieterku i twierdzi ze terazniejsze matki maja duzo latwiej a i tak sa nieziemsko leniwe, zle wychowuja dzieci i nie daja sobie rady z zyciem (slowa tesciowej):)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wredna

Ląduje w łóżeczku,krzywda mu się tam nie stanie jak trochę pomarudzi. Teściowej powiedz, że ma się odpierdolić, krótko.