Od jakiegoś czasu mój mąż się zmienił, jak przychodzi z pracy to non stop czegoś szuka, a że nie posprzątane, a że sobie kupiłam buty... Dodam, że jestem sama z dzieckiem nikt mi nie pomaga i nieraz na prawdę nie daję rady wszystkiego ogarnąć sama. Wczoraj miał pretensje, że kupiłam za drogie buty... ale 80złotych to teraz przecież normalna cena, czy mi się już nic nie należy od życia? Na prawdę nie biedujemy a on by wszystko chciał odkładać na konto oszczędnościowe bo remonty, ale przecież mi i dziecku też się coś należy od życia, nie wiem czy ja przesadzam? co zrobić, żeby on sie zmienił i był taki jak kiedyś?
Odpowiedzi
2014-03-13 09:32:19
ech chłopy! kto ich zrozumie. mojemu też coś na łeb się rzuciło. :( wczoraj myślałam że wieczór razem spędzimy ale nie bo kolega zadzwonił i poszedł chlac. wrócił to kibel obejmował. i tyle było z miłego wieczoru. te telefony to coraz częściej się pojawiają.
2014-03-13 09:32:53
2014-03-13 09:33:26
myślę,że żadna z nas nie będzie w stanie pomóc Ci w tym żeby był taki jak kiedyś bo żadna z nas go nie zna i nie wie jaki był,ale może porozmawiajcie sobie na spokojnie, zapytaj dlaczego tak powiedział, dlaczego tak się zachowuje, powiedz szczerze o tym,że czasem nie ogarniasz. Pokaż mu w necie,że 80zł za buty to wcale nie tak dużo bo mogłaś kupić i za 150zł i też by było,że to są takie w przystępnej cenie,że teraz buty tak kosztują.
2014-03-13 09:34:07
Facet jak nie siedzi z dzieckiem 24h i nie wstaje do niego w nocy to wydaje mu się, że to jest wszystko takie proste. Musisz z nim pogadać i powiedzieć co Cię męczy. On prawdopodobnie nie zdaje sobie sprawy z tego, że ciągłe siedzenie w domu z dzieckiem też męczy a może tak się przejął narodzinami dziecka i remontem że naprawdę chce każdy grosz odkładać. Z nimi trzeba delikatnie jak z jajkiem :)
2014-03-13 09:38:40
Staram się rozmawiać i kończy się na tym, że wzbudza we mnie poczucie winy. Doszło do tego, że zaczynam nie mieć nic do powiedzenia w kwestii wydatków. Ja nie jestem rozrzutna, nie chodzę nigdzie. Ostatnią rzecz jaką sobie kupiłam to było coś na wigilię... Po porodzie zmieniła mi się waga, moje poprzednie ciuchy są zbyt opięte a te z ciąży za duże, a też nie chciałabym wyglądać źle. Źle się czuję ze swoją wagą ze swoim wyglądem. Najbardziej jednak boli to, że on nie przyjdzie do domu nie przywita się normalnie nie zapyta jak minął dzień tylko od razu pretensje
2014-03-13 09:45:20
2014-03-13 11:14:23
Kategorie pytań
-
Antykoncepcja
-
Bezpłodność
-
Choroby i zdrowie
-
Ciuszki dla bobasa
-
Dieta karmiącej mamy
-
Dieta niemowlęcia
-
Dieta przyszłej mamy
-
Edukacja i wychowanie
-
Ginekologia
-
Gry i zabawy
-
Higiena i pielęgnacja
-
Laktacja i karmienie
-
Moda i Uroda
-
Nianie, opiekunki
-
Niemowlęta
-
Noworodki
-
Objawy ciąży
-
Poronienie
-
Poród i Połóg
-
Pozostałe
-
Prawo
-
Prawo i ciąża
-
Przebieg ciąży
-
Rozwój dziecka
-
Sport i Ćwiczenia
-
Sport i ćwiczenia dla mamy
-
Sprzedam
-
Szpitale, lekarze, położne
-
Uwagi i opinie
-
Zabawki i akcesoria
-
Zakupy
-
Zdrowie w ciąży
Pytania o ciąże
- 1 tydzień ciąży
- 2 tydzień ciąży
- 3 tydzień ciąży
- 4 tydzień ciąży
- 5 tydzień ciąży
- 6 tydzień ciąży
- 7 tydzień ciąży
- 8 tydzień ciąży
- 9 tydzień ciąży
- 10 tydzień ciąży
- 11 tydzień ciąży
- 12 tydzień ciąży
- 13 tydzień ciąży
- 14 tydzień ciąży
- 15 tydzień ciąży
- 16 tydzień ciąży
- 17 tydzień ciąży
- 18 tydzień ciąży
- 19 tydzień ciąży
- 20 tydzień ciąży
- 21 tydzień ciąży
- 22 tydzień ciąży
- 23 tydzień ciąży
- 24 tydzień ciąży
- 25 tydzień ciąży
- 26 tydzień ciąży
- 27 tydzień ciąży
- 28 tydzień ciąży
- 29 tydzień ciąży
- 30 tydzień ciąży
- 31 tydzień ciąży
- 32 tydzień ciąży
- 33 tydzień ciąży
- 34 tydzień ciąży
- 35 tydzień ciąży
- 36 tydzień ciąży
- 37 tydzień ciąży
- 38 tydzień ciąży
- 39 tydzień ciąży
- 40 tydzień ciąży