Śmigaj do szpitala...czekamy na wiadomości...trzymamy kciuki ;)))

Amelka moja przyjaciółka miała skurcze co 5 min i odeszły jej wody pojechała do szpitala i położna powiedziała że dobrze wygląda że niech jedzie do domu i jak będą skurcze co 1 min niech przyjedzie. Pojechała do domu 15 km położyła się na łóżku i za pół godziny pojechali z powrotem i dopiero ją przyjęli. To jest uk a nie Polska że już teoretycznie masz przyjechać jak są skurcze co 10 min

Aha no tak nie wiedziałam że ewe w Polsce nie mieszka:)

no to miłego,szybkiego i jak najmniej bolesnego,powodzenia

no to juz na pewno blizej niz dalej :) trzymam kciuki :)
wejdz pod prysznic, na pewno trochę złagodzi ból :0)

Czeka Cie najpiękniejsza chwila w życiu...zazdroszę...ale tak malutko :) przeżyłam tą chwilę juz 3 razy :) i każda była najpiękniejsza w świecie :))

Całusy i szerokiej drogi =]

do szpitala!!! :)
Powodzenia :)

smigaj do szpitala!szybkiego rozwiazania zycze!

:))) Rozbawił mnie ten paracetamol na bóle porodowe :)) Ciekawy pomysł miała ta polożna. W każdym razie, pewnie już pojechałaś. Trzymam kciuki żeby ból był znośny i krótki :)

szerokości, powodzenia ;)

jak masz co 6 min regularnie to do szpitala a mi to juz!