Nie wiem czy normalne ale ja np.dziś też mniej czuję małego ale czuję więc ważne żeby cokolwiek czuć. Obserwuj jeszcze swoje maleństwo

U mnie idzie to sinusoidą. Raz mocniej przez kilka dni, raz słabiej, ale dopóki czuję ruchy dziecka to się uspokajam.
Powiem Ci coś co może troszkę Cię uspokoić a usłyszałam to ostatnio od lekarza. Otóż też się tak obawiałam o ruchy Maleństwa (podobnie jak u Ciebie złagodniały, nie dostaję już tylu kopniaków, czuję takie jakby przesuwanie) Lekarz mi powiedział że od 24 do 30 tygodnia dziecko woli przemieszczać się całym ciałem niż odbijać od macicy i kołysać w taki sposób, korzysta że może i że ma na tyle siły, mamusie często gęsto podobno właśnie słabiej to odczuwają.
Ważne że czujesz ruchy!:)

mnie też sie nieraz wydawało że zawsze sie bardzo ruszał a nagle przez 3 dni o wiele mniej i już sie martwiłam, ale załóżmy nast dnia już zaczynał sie znowu bardziej wiercić... widocznie miał spokojniejszy dzień albo wiercił sie w innych godzinach i nie zwracałaś na to uwagi.... jak sie długo nie rusza to siadam na fotelu wcinam batona, i tak troche sobe ruszam brzuchem zeby go obudzić... jak sie wystarczajaco wyrusza to mu dam spokój

Dzięki dziewczyny, miałyście rację :) Maleństwo przez kilka dni ruszało się mniej a teraz znowu fika jak szalone :)