Jak najbardziej!!
Mój Kuba też tak miał..w 2 miesiacu tak się ślinił i wkładał wszystko co mógł do buzi.A w końcówce 3 miał już 2 zęby.
teraz ma 6 miechów i juz 5 zębów.Więc wszystko jest możliwe:)

Moja też jakoś od 3 miesiąca się ślini niemiłosiernie ,a zębów jak nie było tak nie ma,więc nie ma reguły:))

moja tak już się ślini od jakiegoś miesiąca albo więcej, robi bąbelki ze ślinki itd. za ząbkami ciągle czekamy...

Mój ma prawie 7 miesięcy i też się ślini strasznie od 4 miesiąca i jak na razie zębów nie widać:p

Moja ma 3 miesiące i od około 2 tygodni tak się ślini ale zębów nie widać. Gdzieś przeczytałam że dzieci nie radzą sobie z połykaniem tak dużej ilości śliny jak np ssą piąstkę i stąd te ślinienie.

Agata też się ślini, pluje bąbelkami ze śliny, paluszki tak głęboko wkłada do buzi, że ostatnio aż ulała i się zakrztusiła. To normalne zresztą sama widziałaś :*

Moj od konca 2go miesiaca slini sie tak, ze nie mgoe tego wytrzymac- 10-15 sliniakow dziennie zapluwa i to nie zawsze wystarcza :) Juz czekam na te zeby, mam nadizeje, ze troche mu zatrzymaja ten slinotok :)

Mój ma 3 miesiące i ma identycznie. Ciągle się ślini i pcha palce do buzi.

U Nas jest tak od 2 miesiąca życia. A zębów nie widać, choć wiemy, ze to na pewno ich sprawka.

ps. Zuza juz się wycwaniła i wkłąda reke pod pieluche i dopiero do buzi, znalazła sobie niezłą tarkę na dziąsła. no i szczoteczka z ogranicznikiem bardzo jej pomaga. A nie daj Bóg podnieś ją do góry i nie wykaż się refleksem. Zbombarduje Cię nawet nie wiadomo kiedy:) I zawsze! trafia w oczy :P

Filip tez zaczal sie slinic ajk mial cos ponad 2 m-ce i nadal to robi w iloscia niesamowitych.....jak narazie zebow ani widu ani slychu a w buzi laduje juz wszystko co mu sie napatoczy do raczki.