« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katrina91
katrina91

2014-03-16 18:46

|

edyt. 2014-03-16 18:52

|

Dieta niemowlęcia

Słoiczkowe obiadki. (za krótkie)

Pomóżcie, bo już opadają mi ręce...
Od miesiąca wprowadzam córce nowe pokarmy (póki co słoiczkowe, gotowane zamierzam robić później) i tak - deserki je aż jej się uszy trzęsą, normalnie jakby mogła to by głowę do miseczki wsadziła. Natomiast przy obiadkach przechodzimy gehennę. Ciągłe kręcenie głową, wypluwanie, krzywienie buzi... Koniec końców zjada, ale jest to okraszone około 20-minutową "walką". Wiem, że nie mogę odpuścić dlatego pytam Was - jak ją zachęcić do jedzenia warzywek? Może jakoś połączyć z mm, czy coś? A może przetrzymać i poczekać aż ta niechęć przejdzie? Już sama nie wiem...

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

jesli nie cche jesc to deserkow bym wcale nie dawala na poczatek, w ten sposob dziecko sie przyzwyczaja ze jedzenie powinno byc slodkie. chociaz ja dawalam od poczatku potarte jablko, marchwew i ziemniaka i wszystko jadl:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mariola159

Ja mojej gotuje od początku, ale czasami dawałam jej słoiczki. Spróbuj słoiczków z babydream. Są z rossmanna. Są smaczniejsze. Moja nie chciała żadnych. A z babydream cały słoik je.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lusi84

a ja mam odwrotnie obiadki je , a deserków nie chce.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

Daj jabłko z marchewką, potem spróbuj samą marchew, potem marchew z czymś.
Ma 5miesięcy i jada już różne obiadki? Powinna własnie jak narazie jadac jedno-dwu-max 3składnikowe pokarmy..
Ale ogólnie ja mojej powolusiu nowości wprowadzałam, każdy nowy produkt zawsze po 5dni, potem po 4, kolejno po 3 (nie mniej), a i tak kochała deserki, a obiadków zjadała poł słoiczka-max cały i aż do 10miesiąca zycia - nie szło Jej przekonac. Wiadomo, że deserki smaczniejsze ;) Może niektóre dzieci tak mają, co zrobic. Samo minie myślę ;) Ale trzeba dawac, próbowac stale ;)