Ale najważniejsze jest to że chce z chlopakiem zamieszkac bo tam mam warunki do tego aby wychować maleństwo. Ale jestem nie pełnoletnia i jak mnie odwiedzi baba to może mnie wysłać do domu

piszesz żeby móc bezproblemowo zamieszkać z chłopakiem.
w sumie powiem Ci że ja mialam tak samo lecz nie bylam w ciąży. jak miałam 17 lat zamieszkałam z chłopakiem,mama nic nie miała przeciwko. miałam jeszcze kuratora rodzinnego wiec przychodził do mnie co miesiąc ale nie mówiłam mu ze mieszkam u chłopaka.tylko ze czasem w soboty tam zostaje :) i tak przez rok mowiłam. pare miesiecy pozniej zaszlam w ciąże planowaliśmy ślub ale mowi sie czasem że związki bez ślubu żyją lepiej :). a poza tym miesiac temu mialam 18 za 5 dni mam termin i jestem szczesliwa ze nie podjęłam decyzji o ślubie..
ale jak NAPRAWDE chcecie oby dwoje to wasza decyzja

Poczekaj ze ślubem. Mimo że pewnie teraz wydaje Ci się że chcesz z Nim spędzić resztę życia..może (ale nie musi) się to zmienić. A jesteś jeszcze młoda masz czas, a to że jesteś w ciąży i że będziecie mieli dziecko to inna sprawa. Skup się narazie na sobie na maluszku noi pewnie na szkole... bo pewnie do niej jeszcze chodzisz:)

Mojego szwagra przybrana bratanica ma 16 lat mieszka u chłopaka mają normalnie dziecko i on jest prawnym opiekunem dziecka bo ona ze względu na niepełnoletność nie może być prawnym opiekunem tyle że kurator przychodzi i sprawdza ją i dziecko czy wszystko jest ok.
Na twoim miejscu ze ślubem bym się wstrzymała chociaż do pełnoletności bo po co macie się szarpać ja w styczniu kończę 21 lat i jak na razie przez 2 lata nie chce wsiąść ślubu :)

Nata, ja wyszłam za mąż też bardzo młodo, chociaż byłam starsza od ciebie :)
z facetami bywa różnie, jedni biorą odpiwiedzialność za swoją kobietę i dziecko, a inni, zachłystują się nową sytuacją, a po kilku latach szukają wolności i ucieczki.
myślę że powinniście pomyśleć jak rozwiązać tą sprawę. może poradzić się kogoś z mopsu? jakie wyjście przyjąć? bo branie ślubu tylko z powodu dziecka nie jest dobrym pomysłem.. jak już pisała jedna z dziewczyn, za rok będziesz pełnoletnia i nie będziesz potrzebowała niczyjej zgody :)

A co kogo to obchodzi 'jak to wygląda'? To juz nie te czasy przecierz. Po za tym to takie glupia gadanie, my z narzeczonym zamieszkalismy razem przed slubem i stwierdzilismy ze przedewszystkim chcemy dziecko, na ślub przecierz zawsze jest czas ;)