Ja zakupiłam wszystko Avent, a czy się sprawdzi to sie okaże w trakcie bo teraz to skad masz wiedziec co podpasuje akurat Twojej dzidzi?Kazde dziecko jest inne i co innego kazdemu odpowiada. Trzeba samemu sprawdzic i tyle;)

Ja mam butelki z Lovi a z Tomme Tippee nie chciala bo mają calkiem inny kształt. Końcówka bardziej okragla i jakos jej nie podpasowała! a smoka mam z Canpol - Smoczek silikonowy anatomiczny „Nature” . Nie wiem czemu jej pasuje z Lovi bo mnie akurat wkurza bo sie zassiewa smoczek i czasem musze odkrecac butelke! ale moze tylko my tak mamy :)

moim zdaniem smoczek wgl nie jest potrzebny... ja małą nauczyłam bez smoka i wszystko ok. pozniej ciezkobyłoby mi ją oduczyć... Ale jezeli juz to proponuje Aventa butelkę antykolkową i jezeli juz masz kupywać smoczek to moze tez z Aventa po co mieszać..

W mojej rodzinie sprawdza się AVENT :) Smoczki i butelki.

Butelki na pewno kupimy avent antykolkowe ;)

Butelki mam Aventa małe a dużą z Canpola. A smoczki kupiłam trzech firm. Pierwsze wziełam Lovi ale potrem zauważyłam Nuka i Canpola i wzięłam po jednym bo były tak łądne, że nie mogłam się powstrzymać :D

Butelkę i smoczek do niej polecam z LOVI, nie ma problemu ani z piciem z butelki, ani z przystawieniem później do piersi. Smoczek uspokajający mam z Lovi i z Nuka - mała żadnego nie chce.

My mamy smoczki Lovi i Tommee Tippee oba się sprawdzają. Butelki Avent i Tommee Tippee. Lovi butelka u Nas się nie sprawdziła :)

Smoczki avent się u nas sprawdziły w pewnym momencie zmieniłam na tippe i był za duży nie pasował małemu...tym razem też stawiam na aventa:)
co do butelek to chyba avent przereklamowany miałam niby się sprawdziły ale niektóre zmienne smoczki leciały to samo dziubki do niekapków ;/ więc tym razem kupiłam tippe są porównywalnie chwalone ale tańsze i bardziej "estetyczniejsze" jak dla mnie :)

U nas córka zakceptowała butelki tylko Avent, Lovi zasysała smoczek, Tommee Tippe też się nie sprawdził, córka je i pinje bardzo łapczywie i cała się aż zalewała, do tego butelka Tomme Tippee zakrywała jej nosek. A z Aventa pije spokojnie i nie ma po nich kolek. A smoka do tej pory nie chce żadnego, tylko raz zassała jak wychodziliśmy ze szpitala i to wszystko.