Spanie na brzuszku moze byc niebezpieczne,ze wzgledu na nagla smierc lozeczkowa, wiekszosc niemowlakow ktore to dotknelo znaleziono wlasnie spiacych na brzuszku :((( dziecko moze wpasc buzia w materac i sie udusic. Moj synek na szczescie lubi spac na plecach, a zeby sie nie przekrecal na brzuszek obkladam go walkami z dwoch stron, poza tym spi w spiworku co tez utrudnia obracanie sie.

Moim zdaniem jest jeszcze za malutka,niebezpiecznie kłaść do spania na brzuszku takiego malucha,chyba że będziesz non stop na nią patrzyła w co wątpie,bo wiadomo my mamusie mamy też inne zajęcia w domu :-) Mój ma 3 tygodnie i jeszcze nie śpi na brzuszku,leży sobie w ciągu dnia ale pilnuję go wtedy.

Powinnaś się cieszyć, bo to teraz najbardziej zalecana pozycja dla dzieci do snu. Na ostatniej wizycie, lekarz, powiedział mi, że wg nowych zaleceń dziecko powinno przesypiać 16 godzin w ten sposób.
To bardzo zdrowe na brzuszek i bioderka. Trzeba tylko kłaść je w tej pozycji bez poduszeczki ale to przecież oczywiste, co nie? :)

MÓJ MAŁY TEŻ TAK CHCIAŁ SPAĆ I DZRZEMAŁ SOBIE TAK PRZEZ OKOŁO MIESIĄC, TERAZ PREFERUJE NA PLECKACH :)

Twoj lekarz chyba mial na mysli taka pozycje, ale na pewno nie DO SNU! Pozycja na brzuszku jest bardzo zdrowa do lezenia i zabawy w dzien, kiedy widzisz co dziecko robi. Dziecko wtedy cwiczy sobie miesnie plecow i karku, co pozniej przyspiesza np. samodzielne siadanie. Natomiast jesli chodzi o sen, to na 100% nikt tej pozycji nie zaleca i jako najlepsza okresla sie pozycje na plecach.

Moje Dziecko od urodzenia śpi na brzuszku do tej pory;) Zarówno na szkole rodzenia, w szpitalu jak i u pediatry powiedziano Mi, że jest to dobra pozycja do snu też obawiałam się tych dziwnych poglądów o śmierci, ale właśnie te osoby powiedziały Mi, że gdyby nie mógł oddychać, ale było mu coś nie tak to jest w stanie sobie obrócić główke;)

No coz, kazdy decyduje sam co uwaza dla swojego dziecka za niebezpieczne a co nie...ja wole na zimne dmuchac.

http://www.mamazone.pl/artykuly/male-dziecko/niemowle/zdrowie/2010/sids-zespol-naglej-smierci-lozeczkowej.aspx

Powinnaś się cieszyć, bo to teraz najbardziej zalecana pozycja dla dzieci do snu. Na ostatniej wizycie, lekarz, powiedział mi, że wg nowych zaleceń dziecko powinno przesypiać 16 godzin w ten sposób.
To bardzo zdrowe na brzuszek i bioderka. Trzeba tylko kłaść je w tej pozycji bez poduszeczki ale to przecież oczywiste, co nie? :)

Twoj lekarz chyba mial na mysli taka pozycje, ale na pewno nie DO SNU! Pozycja na brzuszku jest bardzo zdrowa do lezenia i zabawy w dzien, kiedy widzisz co dziecko robi. Dziecko wtedy cwiczy sobie miesnie plecow i karku, co pozniej przyspiesza np. samodzielne siadanie. Natomiast jesli chodzi o sen, to na 100% nikt tej pozycji nie zaleca i jako najlepsza okresla sie pozycje na plecach.Pięć lat studiów, 20 lat praktyki jako pediatra i krew w piach, pogrążyłaś faceta :]

http://www.osesek.pl/zdrowie-i-pielegnacja-dziecka/81-pielegnacja-dziecka/1240-niemowle-na-brzuszku.html

@joana- nie wiem czy sama czytalas artykul, ktory zalaczylas? Poniewaz pisze w nim jak byk \"nie zaleca się układania maluchów na brzuszku do spania. Kładąc noworodka w pozycji pronacyjnej (na brzuszku), musimy mieć go na oku. Najlepiej położyć się koło niego, mówić do niego cały czas...\" i ze niemowlak powinien spac na brzuszku dopiero od 2. miesiaca, co jak dla mnie i tak jest za wczesnie. A ze pozycja na brzuszku jest potrzebna dla rozwoju dziecka temu nie zaprzeczam i nic innego w moim wczesniejszym poscie nie napisalam :)Propagowanie metod jak zapobiegac SIDS( spanie na plecach, niska tempetura w nocy itd.) nie jest zadna \"nagonka\", poniewaz na zachodzie Europy dzieki takim kampaniom spolecznym udalo sie w ostanich latach wielokrotnie zredukowac przypadki SIDS, a i tak jest to np. w Niemczech najczestsza przyczyna smierci niemowlakow:/
W dalszym ciagu mysle ze zle zrozumialas, co mial na mysli twoj leksrz.

No cóż, w takim razie martynka1984 i ja, mama trójki dzieci, popełniamy wielki błąd, kładąc dziecko na brzuszku.

A z rozumieniem u mnie jest całkiem dobrze, zresztą nie byłam tam sama i osoba towarzysząca, może potwierdzić, że dobrze usłyszałam i pojęłam słowa lekarza.

A jeśli chodzi o przekręcanie główki, to moje dziecko jest silne i wysoko ją unosi, może dlatego nie boję się, bo widzę jak odruchowo kładzie ją na boku, gdy leży na brzuszku.

I jeszcze jedno, nie jestem fatalistką i nie zamierzam na zapas martwić się, co może się stać mojemu dziecku, bo powodów do tego byłoby mnóstwo, zaczynając od wszelkich chorób itp

Pozdrawiam :)