Dziewczyny. Mam zalozona spirale od 14 maja tego roku. Byla zalozona w drugim dniu okresu i po tym okres trwal jeszcze 8 dni. Potem mialam jakies plamienia w miedzy czasie i teraz od 7 dni wyglada na to ze znowu mam okres chociaz normalnie mialam cykl okolo 33,34 dniowy. Od 4 dni krwawie bardzo mocno . Dzis musze zmieniac podpaske co 1,5 godziny i za kazdym razem gdy siadam wtedy na toalete wypadaja wielkie skrzepy krwi. Czyto jest normalne ? Dodam ze bylam wczoraj sprawdzic spirale czy siedzi dobrze i jest ok. W uk troche maja olewajace podejscie i zaczynam sie martwic czyto okres czy jakis krwotok bo doszlo juz do tego ze mam zawroty glowy i po kazdym posilku jestem strasznie spiaca - czyli pewnie anemia. A konca tego krwawienia nawet nie widac ..:/