Moja niestety wyrosła już ze spiworka,który służył jej od urodzenia:-( Sprawdził się bardzo,teraz kiedy zimno córka notorycznie odkryta śpi,muszę kupić większy.Bardzo polecam!

Moja niestety wyrosła już ze spiworka,który służył jej od urodzenia:-( Sprawdził się bardzo,teraz kiedy zimno córka notorycznie odkryta śpi,muszę kupić większy.Bardzo polecam!

Moja też uwielbia pomachac nóżkami,nasz spiworek był na szelekach i z suwakiem,zakladalam jej tuż przed położeniem spać i rozpinalam zamek,gdy zasnela zapinalam.

Moja też uwielbia pomachac nóżkami,nasz spiworek był na szelekach i z suwakiem,zakladalam jej tuż przed położeniem spać i rozpinalam zamek,gdy zasnela zapinalam.

Korzystałyśmy z tego i zdecydowanie sie sprawdził. Byłam mega zadowolona z niego. Szczerze polecam ! :)

Dla mnie super sprawa, polecam. Synek od urodzenia spi w śpiworku a ja nie musze się martwić, że się wykopie i zmarźnie

U nas tak samo :) Mam już drugi śpiworek i bez tego nie wyobrażam sobie nocy. Wcześniej 5 minut i cały odkryty był. Teraz sobie może kopać ile wlezie a się nie odkryje :P

Więc śpiworek miałaś po prostu za mały. Ja już w wieku 4 miesięcy wsadziłam Wojtka w śpiwor 6-12 bo również kocha się w majtaniu nogami na wszystkie strony przed snem i tam ma tyle miejsca jak ja pod kołdrą i łobuzi równo.

Nie używam bo synek ładnie śpi pod kocykiem jak jest zimniej kołderką

Tak, to jest bardzo przydatna rzecz:) Córcia śpiw spiworku. Tez się niesłychanie wierci i rozkopuje, zwykle w pierwszych kilkudziesięciu minutach snu. jak zaśnie głębiej, jest już spokojna i się nie rozkopuje mocno:)