najlepiej będzie jak pójdziesz do lekarza, mam ten sam problem. Lekarka zaproponowała mi zamrażanie...

Mój sposób to oczywiście czopki plus nasiadówki z naparem z kory dębu (zaparzam 2 łyżki kory według przepisu na opakowaniu i dolewam ciepłej wody z kranu, około 10 minut "nasiaduję"). Spróbuj - może pomoże....

mam ten sam problem,ale boję sie isc do lekarza

Ja zwalczyłam. Czopki swoje droga, ale kiedys nie mogłam chodzic bo juz taki mialam ból i wtedy wrzucilam kilka saszetek rumianku do wiaderka zalalam wrzatkiem i siedzialam. Zmalały i przestało bolec. W koncu znikneły. Czopki do tego tez brałam.

Do lekarza nigdy juz nie pojde z hemoroidami bo przezyłam horror. Lekarz wciska do srodka hemoroidy. A one i tak wyskkoczyły i tak:(

Otrivin, ten do nosa. Obkurcza skutecznie naczynia krwionosne (a hemoroidy to przeciez zylaki). Troche swedzi po zastosowaniu, ale w zasadzie ula, ze sie wybijaja te wstretne hemoroidy. Metoda polecona mi przez polozna.

dzięki dziewczyny! dzisiaj spróbuje zrobić nasiadówkę,ale nie wiem czy to coś da jak ja mam je w środku?

mecze sie z nimi już 4miesiąc! 

dla mnie te hemoroidy są gorsze niż poród!

po wizycie w toalecie tak mnie tyłek boli że nawet mąż ma zakaz zbliżania się do mnie, do lekarza nie chcę iść bo mi troche wstyd

Dla mnie tez gorsze niz poród!

a może zacznij od innej strony, spraw by Twoje kupki byly luźniejsze... a hemoroidy saem się zagoją... Pij dużo wody i kup sobie syropek Lactulosum - jest tak łagodny że można go było stosować nawet w ciąży.

Mi ginekolog kazał kupić maść Posterisan. Stosuję 2 m-ce. Pomaga, ale efekty poczułam tak po miesiącu dopiero.

Posterisan jest chyba też z dodatkiem sterydów więc mocniejsza, ale mi w ciąży kazał stosować tą bez sterydów.