« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
godi21
godi21

2014-01-06 20:17

|

edyt. 2014-01-06 20:18

|

Zakupy

Sposob na przekonanie meza?

Jak mam przekonać meza do zakupu nowej kanapy do pokoju dziennego? Znalazlam idealnie pasujące lozko wymiarem na sciane, kt obecnie jest "martwym punktem" w pokoju. Obecnie stoi u nas naroznik, kt.stac musi w jednym miejscu bo jest obrzydliwie duzy i ni uja nigdzie indziej nie pasuje. Powoli zaczynam mieć go dość (a szczególnie od tygodnia jak znalazłam nowe lozko) :D Maz oczywiście twierdzi, ze tak jest dobrze i nic zmieniac nie trzeba. Ale jak to facet.. Jak go postawie przed faktem dokonanym i zamowie kanape to pewnie się obrazi :/ A w rozmowie nawet nie chce slyszec o zakupie nowego mebla (choć już miał czas by przywyknąć do moich pomyslow)

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
narkoza

scyzoryk i jechana !

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
narkoza

W sensie, że kanapę nim potraktuj, nie męża :P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
godi21

W sensie, że kanapę nim potraktuj, nie męża :P
:P To już chyba w ostateczność ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
prakus

powiedz że ty sobie kupisz kanapę a on kupi sobie coś o czym marzył

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
godi21

powiedz że ty sobie kupisz kanapę a on kupi sobie coś o czym marzył
Ale jak już zamowie i zaplace za kanape to na jego zachcianki dużo nie zostanie ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulla1993

Nie wiesz co zrobić? Bzyku bzyku i po krzyku;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
godi21

ja bym jednak wzięla pod uwagę jego zdanie, może mu się zwyczajnie ta kanapa nie podoba..
a jak mi by mąż pomimo mojego sprzeciwu zamówił coś tak drogiego to by na klatce schodowej na tym spał
Wlasnie o to chodzi, ze naprawdę nie chce niczego zamawiec bez jego zgody..zeby później nie było. O podobanie nie chodzi, bo zawsze akceptowal to wybierałam do domu. Chce go jakos "skutecznie" przekonać..