« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bubus20
bubus20

2013-07-03 09:59

|

Pozostałe

Spotkałyście się z czymś takim ?

Dziewczyna wszedzie pisałą jak to jej ciężko, dzidzia w drodze... Wszystkiego jej brakowało. I znajduja sie osoby wrazliwe, i robia zbiroke rzeczy i pieniedzy dla dziecka, nie zapominając oczywiscie o mamie, bo przeicez tez jest jej ciezko i jej się też cos należy..

Nie miała kasy, ale kebaby wpierdzielała codziennie, jak i piwsko pochlaniała conajmniej jedno wieczorem- ot tak dla relaksu. O fajkach nie wspominając..

Każdemu w życiu moze się zdarzyć ,że zostanie bez grosza , i to w najmniej oczekawiwanym momencie. Ale jesli tej kasy brak na mleko dla dziecka, kosmetyki czy pampersy, to skad ona jest na "przyjemnosci" ?

Spotkałyscie sie z czyms takim?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nejla

jak to znów? a coś już było? ;) pozdrawiam! ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bubus20

Nie no,jak codziennie wpierdalała kebaba to czeka ją wieczne potępienie...
A czy Ty jadłabyś kebaby, gdy Twoje dziecko nie ma mleka? Gdy Twojemu dziecku brakuje wszystkiego? Czy jadłabyś mając (podobno) ciężką sytuację materialną ?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mycia

No niestety takie życie... Spotkałam się już z tym parę razy...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewa1986

Nie no,jak codziennie wpierdalała kebaba to czeka ją wieczne potępienie...
A czy Ty jadłabyś kebaby, gdy Twoje dziecko nie ma mleka? Gdy Twojemu dziecku brakuje wszystkiego? Czy jadłabyś mając (podobno) ciężką sytuację materialną ?
a widziałaś to na własne oczy?
Tak na marginesie ja nigdy nie pomagam ludziom przez neta, chyba że znam kogoś osobiście lub bardzo ale to bardzo długo...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madzialenka89

Ja mam taką znajomą - zarabiała na swoje "utrzymanie" uprawiając najstarszy zawód świata. Potem okazało się, że jest w ciąży i o dziwo nie przestała pracować..pomagało jej wiele osób a jak urodziła dziecko to przeniosła się do agencji tow. do pracy potem kolejna ciąża - ona uważa, że wszystko jej się od życia należy. Ma dwójkę dzieci - porządnego obiadu im nie ugotuje, żyje z pomocy społecznej i z tego co wyżebrze od innych ludzi a kopci jak parowóz. W ostatniej ciąży nawet jak była to do lekarza nie chodziła tylko jakieś 2 tyg przed porodem dowiedzieć się czy aby dziecko się obróciło..masakra!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bubus20

Nie no,jak codziennie wpierdalała kebaba to czeka ją wieczne potępienie...
A czy Ty jadłabyś kebaby, gdy Twoje dziecko nie ma mleka? Gdy Twojemu dziecku brakuje wszystkiego? Czy jadłabyś mając (podobno) ciężką sytuację materialną ?
a widziałaś to na własne oczy?
Tak na marginesie ja nigdy nie pomagam ludziom przez neta, chyba że znam kogoś osobiście lub bardzo ale to bardzo długo...
Na własne oczy - nie. Ale ona sama o tym pisała.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewa1986

Nie no,jak codziennie wpierdalała kebaba to czeka ją wieczne potępienie...
A czy Ty jadłabyś kebaby, gdy Twoje dziecko nie ma mleka? Gdy Twojemu dziecku brakuje wszystkiego? Czy jadłabyś mając (podobno) ciężką sytuację materialną ?
a widziałaś to na własne oczy?
Tak na marginesie ja nigdy nie pomagam ludziom przez neta, chyba że znam kogoś osobiście lub bardzo ale to bardzo długo...
Na własne oczy - nie. Ale ona sama o tym pisała.
Ludzie różne rzeczy piszą...