A dodajesz też wodę czy tylko mleko?

za każdym razem robię na oko! Dodaje troche wody gazowanej. Po pierwszym naleśniku stwierdzam czy jest ok. Jak się rozwala dodaje mąki a jak jest za gumowaty dodaje troche mleka. Zawsze mi wychodzą :-)

Różnie, nieraz i to i to w równych proporcjach, a nieraz samo mleko lub samą wodę. Ale już nie pamiętam która kombinacja dała lepszy efekt, że tak powiem... :/

Ja też od jakiegoś czasu mam ochote na naleśniki, ale musze kupic dobrą patelnie;/ Moja Mama robi pycha naleśniki, woda i mleko najważniejsze...

3 szkl. mąki
2 szkl. wody niegazowanej
1,5 szkl. mleka
2 całe jajka
szczypta soli
łyżeczka cukru
3 łyżki oleju
wszystko razem miksuję, naleśników wychodzi dość dużo z tej porcji, zawsze się udają, są cieniutkie i raczej białe. Smażę na patelni teflonowej dodając tylko odrobinkę oleju na początku przy rozgrzewaniu. Jak dla mnie ten przepis jest najlepszy z wszystkich, które wypróbowałam.

A ja zastanawiałam się na co mam dzisiaj ochotę, już wiem !
Naleśniki, mmm.. :)

Ja nie dodaję wody.
Mleko, jajka, cukier waniliowy, trochę oleju, cukier, mąka. Do tego szczypta cynamonu.
Zawsze są idealne :)

i smaka załapałam :) właśnie zjadłam pyszne naleśniki :P

Bardzo prosty do zapamietania przepis :)

Jesli 500g maki
to tez 500ml mleka (ogolnie plynu: mozna dac 300ml mleka i 200ml wody gazowanej)
5 jajek
cukier waniliowy
Jesli chcecie troche slodkie ciasto, to cukru podsypac juz na oko :)

Zawsze wychodza, swietnie smakuja, wiem co mowie, bo dluuugo szukalam porzadnego przepisu. Wreszcie trafilam na ten :)

Zasada: ROWNE PROPORCJE Jesli 200g maki, to 200ml plynu, 2 jajka... Polecam! Nadaje sie takze na krokiety, tylko zamiast cukru, szczypte soli dac :)

Ps. temat na czasie, bo wlasnie dzis u nas byly na obiad :)

ja dzis robilam nalesniki..
mleko, maka, szczypta soli, szczypta cukru waniliowego, troche normalnego bialego cukru tez, jajko i miksuje :P
potem na patelnie olej musi byc goracy.