« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamaoliwki
mamaoliwki

2015-04-16 21:47

|

Pozostałe

Strach przed drugim porodem a następne dziecko

Drogie mamy! Nasza córeczka właśnie skończyła dwa latka, a my coraz częściej myślimy o drugim dziecku. Niestety strasznie boję się jak będzie wyglądał mój drugi poród i to powoduje we mnie straszną blokadę, jak sobie z tym radzicie? Mój pierwszy poród z powodu braku postępów zakończył się CC, ponieważ byłam po terminie na oddziale porodowym spędziłam już 5 dni przed porodem, to co tam słyszałam sprawia, że strasznie boję się SN, wiem , że każda z nas jest inna, każda ma inny próg bólu ale krzyki kobiet, które tam słyszałam śniły mi się jeszcze przez wiele tygodni...

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

Przeciez po pierwszym porodzie cc masz prawo wyboru , nie musisz sie godzic na sn ...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamaoliwki

Przeciez po pierwszym porodzie cc masz prawo wyboru , nie musisz sie godzic na sn ...
z tego co się orientuje, przynajmniej w naszym szpitalu jeśli nie ma przeciwskazań do porodu naturalnego próbuje się rodzić naturalnie. Jak poinformowała mnie Pani doktor pierwszy poród cc nie oznacza,że drugi też musi być taki. Więc wybór mam żaden..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneczka86

Syn w lutym skonczyl dwa lata. Teraz jestem w 25tyg ciazy. Czy sie balam? Nie mysle o porodzie -mialam CC zagrazajaca zamartwica spowodowana moim stanem. Bylam chora i po wszystkim tydzien lezalam z Malym, ja na antybiotyku... Dziecko to szczescie, porod to jeden dzien, rany szybko sie goja. Pamietam, ze bolalo, ale nie pamietam jak - dodam, ze mialam ponad 38stopni goraczki po porodzie ze 2dni. A do tego wszystkiego ciaze zagrozone - pierwsze poronienie, druga ciaza w szpitalu od 24tyg na zmiane w domu, teraz tez problemy. Moze wlasnie te problemy daja mi sile nie myslec o swoim bolu, a jedynie o Dziecku, zeby donosic....

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamaoliwki

Ja miałam baaardzo bolesny poród sn, wywoływany. A myślałam, że jestem odporna na ból, bo do dentysty zawsze bez znieczulenia chodziłam itd :) Ale kobiety krzyczą, bo to ułatwia poród, niekoniecznie z bólu. Rozluźnienie gardła i strun głosowych pomaga wyluzować się w skurczu.

U mnie z kolei jest tak, że przy ewentualnej drugiej ciąży panicznie boję się cc. Chociaż ja po swoim sn czułam się chyba gorzej niż wszystkie babki po cc na oddziale razem wzięte, w życiu nie chciałabym mieć cesarki.

Też bałam się myśli o kolejnej ciąży (przez poród właśnie), ale mi przeszło. Może poczekaj, aż będziesz gotowa? Przecież to nie wyścigi :)
Dzięki dziewczyny, świadomość że ktoś ma podobne odczucia też pomaga :) myślę, że faktycznie jeszcze spróbujemy trochę poczekać, a jeśli nie to tak jak napisała koleżanka wyżej " to tylko jeden dzień " - dla takiego małego cudu WARTO ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adulka197

obecnie jestem w drugiej ciazy i mam podobne obawy, jestem po cc i mam nadzieje, ze znow bede.mogla tak rodzic

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katharsis85

cześć
U mnie podobnie jak u ciebie pierwszy poród zakończył się cc, własnie z braku postępu. teraz mój gin zapowiedział że czeka mnie też cesarka (mimo że od poprzedniej minie 3,5 roku). Myślę że jeśli twój lekarz ci tego nie oferuje (a ty jednak chciałbyś rodzić przez cc) to warto poszukać innego ginekologa.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roxito

Zawsze chciałam mieć trójkę dzieci, najlepiej z małą różnicą wieku. Byłam pewna, że próg odczuwania bólu mam dość wysoko i że spokojnie dam sobie radę, jednak rzeczywistość okazała się dużo gorsza. O ile na porodówkę szłam z uśmiechem na twarzy to w trakcie porodu byłam pewna, że umieram. Traciłam przytomność co chwilę, wszystko trwało bardzo długo. Wspierał mnie mój mąż, bez niego nie dałabym sobie rady.
Po porodzie byłam przerażona wizją kolejnego, ciągle chciałam mieć więcej dzieci ale sam fakt, iż musiałabym je rodzić przyprawiał mnie o gęsią skórkę. Mówi się, że o bólu się zapomina... Ja pamiętam go doskonale i za każdym razem jak pomyślałam o drugim dziecku to przeżywałam okropnie. W końcu wzięłam się w garść i stwierdziłam, że im dłużej będę czekać tym gorzej dla mnie. Porozmawiałam z mężem i zaczęliśmy starania o drugie dziecko. Łatwo nie było, zajęło nam 8 miesięcy ale w końcu się udało. Druga ciąża o wiele trudniejsza, jestem już na końcu i przeraża mnie wizja porodu. Trzyma mnie wyłącznie fakt, że to się zacznie i skończy, wiecznie trwać nie będzie. Poradzę sobie.

Ty też dasz sobie radę, fajnie jest kiedy dziecko ma rodzeństwo :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malinka15055

Ja przed moim porodem raczej się nie bałam bo chyba nie wiedziałam co mnie czeka... Cały poród ogólnie u mnie łatwa sprawa ale skurcze... To chyba coś,czego nie da się opisać. Zresztą każda czuje inaczej ;) a Ty chyba nie powinnaś się bać skoro miałaś cc. Może akurat SN nie byłby u ciebie taki straszny ;) Ogólnie rzecz do przeżycia. Ja pomimo wszystko jestem zachwycona dniem narodzin mojej córki. Bardzo chciałam urodzić ją sama i potwierdziło się, że to uczucie które nie zastąpi niczego :) :)