Ja na razie nie mam planów i raczej na tradycyjne studia się nie wybiorę prędzej do rocznej szkoły makijażu i stylizacji w moim zawdzie dość dobrze zarabiam prędzej jakieś szkolenia we wrześniu planuje 2 ;)

Studiowałam psychologię przez 6 lat ( miałam rok urlopu dziekańskiego)
Nie pracuję w swoim zawodzie. U mnie w mieście nie ma tak dużego zapotrzebowania na psychologów. Miałam możliwość pracy w szkole jako psycholog, ale bardziej byłam potrzebna w firmie rodzinnej i jak na razie muszę tu zostać. Myślę o tym, żeby zrobić jeszcze studia podyplomowe, ale to za jakiś rok lub dwa lata.

A zapomniałam dodać, że na podyplomowe studia wymieram kierunek zarządzanie i pewnie drugim będzie psychologa w bezpieczeństwie ruchu drogowego, bo pewnie mi się to przyda :)

Studiowałam najpierw 4 lata i zdobyłam tytuł inzyniera leśnictwa potem kolejne 2 lata i magister. Zawód można powiedziec rodzinny:) Pracuje w lasach tata, szwagier siostra. Odbyłam roczny staz w lasach, zdałam egazminy postażowe potem zaszłam w ciąże. Nedługo mam zamiar wrócic do lasów:)

Justyna, też marzę i myślę nad studiami z dziedziny psychologii .. ;)

Zrobiłam licencjat z zarządzania o specjalizacji z finansów i rachunkowości na magisterkę nie poszłam stwierdziłam ze jak znajdę pracę to pójdę 1,5 roku szukałam pracy dorabiałam to tu to tam,w końcu zdecydowaliśmy się na dziecko jesteśmy 4 lata po ślubie,mąż studiował systemy telekomunikacyjne i cyfrowe pracę znalazł ale nie od razu w zawodzie z której w rezultacie zrezygnował od marca jest w Niemczech w lipcu zjedzie i założy swoją działalność.

Studiowalam 5lat i jak Julka podrośnie to myślę o podyplomowce. Kierunek Pedagogika specjalizacja wczesnoszkolna i przedszkolna. W zawodzie pracowałam krótko. Uważam, że jeśli studia nas interesują to jest wspaniały czas.

Studiowalam na asp.. zdalam licencjat i uwazam ze wiecej nie trzeba w tym kierunku..chetnie bym jeszcze poszla na jakies studia ale nie koniecznie ten sam kierunek..stwierrdzilam ze to jednak zawod nie dlamnie..grafika troche ciezki stresujacy;)rynek ciezki ale bylam na stazu popracowalam pare miesiecy tez w roznych firmach...przez to ze reraz mam dluga przerwwe przy dzieciach nie sadze ze bylabym w stanie do tego wrocic ze wzgledu na zaleglosci bo musze byc caly czas w temacie zeby byc konkurencyjna i zeby nie zapomniec pracy w programach musialabym non stop cwiczyc i sie doksztalcac...wroce do tematu jak dzieci pojda do szkoly a narazie skupie soe nanich;))ale warto studiowac to co sie lubi troche kasy na to idzie ale wspomnienia i przezycia zostaja..niewiem jak to jest jak sie studiuje z dzieckiem ale znam tez takie mamy ;)

A jakie ciekawe kierunki polecacie? Moim zdaniem interesująca może być charakteryzacja i wizaż. Jeśli chcecie, to możecie sobie zajrzeć do http://www.dziewulscy.pl/wydzial-wizazu-stylizacji/ . Jest to warte uwagi Międzynarodowe Studium Charakteryzacji i Wizażu, więc może i wam się spodoba.