« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sambrina
sambrina

2011-09-15 21:24

|

Choroby i zdrowie

Szczepiłyscie swoje dzieci na rotawirusy???


28.57%
TAK
71.43%
NIE

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agula8

pierwsza córke nie szczepiłam na rota i  wieku 3 lat wylądowałysmy w szpitalu na kroplówce, drugiej tez nie będę szczepić i chce szczepić z dodatkowych pneumokoki, a uważam że i tak za dużo szczepień w 1 szym roku zycia.Wiem już jak działać w razie biegunki/wymiotów-przede wszytskim orsalit/zawsze w apteczce/ dużo do picia i baczna obserwacja.

ja szczepiłam na rotawirusy i pneumokoki moją dwójkę, zanim jeszcze byłam w ciąży widziałam co się dzieje z dzieckiem, gdy ma rotawirusa :-( http://toster.pl/tost/248158

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pannam

ja też nie szczepiłam swojej córki na rota, nie wiem czy to dobrze czy nie bo naprawdę różne opinie słyszałam, moje dziecko już przechodziło dwa razy biegunkę i poradziłyśmy sobie z nia jakoś przede wszystkim doustny płyn nawadniający orsalit bardzo się przydał, na poczatku ten bezsmakowy bo jest dla dzieci młodszych niz pół roku, i mam nadzieję że jak biegunkia czy wymioty pijawią się kolejny raz także sobie z nim poradzimy

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneczka86
Nie szzepilam , a Syn zlapal rota w szpitalu, jak lezal z zapaleniezapaleniem pluc. KKOSZNAR!!!! JESLJEJEsli bede miaka finanse, drugie zaszczepue. Syn lak lal mi aie przrz rece 40stopni nie mogli zbic, bo gora syrop od razu wymiity, dolem cczopek od razu kookopa o konsystensji wody.... RoGRoGzgrzany, czerwony, lozeczjo calr zasranr, ja z dzieckiem na rekach pod kroplowka, a zanim maz dojechal, pomocy zadnej.... Tylko teks na korytarzu sa zyste przescieradla mozr pani sobie wziac i przeprzebrac.... Zamkneli nas w izolatce na tydzien... Plakalam juz tam z bezradnosci kroplowki po 3godz sie saczyly zwby nie przelecialy znow przez dziecko. Minal rok a ja juz mam lzy w oczach, jak sobie to przypominam...

Twój komentarz