Szczepiłam 6w1 płaciłam za jedną 190 zł i jestem zadowolona. żadnych problemów potem nie było a i mała się tak nie męczyła bo to tylko 1 wkłucie wiec chwila płaczu i spokój. no i do tego szczepiłam ją jeszcze na pneumokoki

Szczepiłąm 6w1, po żadnej dawce nic nigdy nie było, mała miała się dobrze, nawet śladu nie było:) Więc ja polecam. Płaciłąm 190zł za jedną dawkę.

A czy słyszałyście o jakiś powikłaniach kiedykolwiek i kogoś tam? U mojej siostry w rodzinie jest dziecko które ma autyzm i akurat zaczeło się zaraz po zaszczepieniu. Dziecko się ponoć psa wystraszyło tego samego dnia co je zaszczepili.

Raczej nie slyszalam o zadnych powiklaniach:)

zbieg okoliczności. ja nigdy nie słyszałam o żadnych powikłaniach przez te szczepionki.

6w1 -infanrix hexa. Jeśtem bardzo zadowolona -corka przeszła szczepienie bardzo dobrze i nie miała zadnych objawow poszczepiennych.

Zbieg okoliczności-jak dziecko ma mieć autyzm to będzie miało,a szczepienia nie mąja nic do tego. Bzdura,zresta w necie wiele tego typu głupot czytałam.

6 w 1 i było ogólnie ok, tylko, że mała miała czerwone to miejsce, cieple i twarde, ale to akurat normalny objaw, który może wystąpic nawet po zwykłej szczepionce ;) i samo znikało po 2 dniach..
A ogolnie czytałam i słyszalam wiele niepokojacych informacji na temat szczepienia dziecka 6w1, 5w1, na pneumokoki itd, a nawet i o tych szczepionkach z NFZ... jakies przypadki śmiertelne, eksperymenty na dzieciach, reakcje bardzo groźne albo ta chorobe, na którą niby własnie dziecko szczepiliśmy...
Także szczepic źle, nie szczepic źle, bo dziecko może zachorowac wtedy.. więc co wybrac ?? Tzn. w co wierzyc ?? Kazdy sam musi zdecydowac...

ja place 5w1 110zl i jestem zadowolona zero odczynow poszczepiennych jak ma sama ta szczepionke..jesli mial polaczone np z zoltaczka albo z pneumokokami to dostal raz goraczki po pneumokokach i tyle a po zoltaczce mial skore wokol wklucia zaczerwienione..polecam bo po co kluc dziecko 3x za jednym razem jak mozna od razu 1 :) mniej krzyku mniej stresu :) i przede wszystkim szybciej sie uspokoi i usnie:) a przy tym moj synek ciagle byl weselutki po tych szczepionkach i nie byl osowioaly

autyzm moglo miec wczsniej ale nie zauwazalnie ;) nie koniecznie po szczepionce..ogolnie dowiadywalam sie od roznych zrodel ze szczepionki skojarzone(te 5w1 i 6w1) powoduja bardzo male prawdopodobienstwo wystepowania powiklan poszczepiennych niz te na nfz :)