Ja szczepiłam i bede szczepic zwykłymi szczepionkami,refundowanymi.
A znalzałam jeszcze taki list odnośnie szczepionek.....masakra!
http://marucha.wordpress.com/2009/10/30/list-prof-marii-doroty-majewskiej-w-sprawie-szczepionek/
Wszystko to jeden wielki biznes :(

Ja szczepie skojarzonymi ale tylko dlatego ze mamy duze opoznienie w szczepieniach... Teraz jak juz zaczelas to chyba nie mozesz przejsc na zwykle;(

ja bede szczepic tymi 5w1, 24.11 idziemy sie kłuć :(

Czytałam wypowiedz pediatry, że szczepionki skojarzone to jednorazowa bomba wstrzyknieta małemu dziecku, mówił że dużó lepiej są przyswajane pojedyncze szczpionki i takimi będę szczepić.

tez mi wiadomo ze jak juz zacznie sie skojarzonymi szczepic to trzeba juz do samego konca.

ja bede szczepic refundowanymi. jakos nie dalam sie zwariowac, choc widze jak wplywaja te wszystkie reklamy o szpitalach i dzieciach, ktore chorują.... ale kiedyś tego nie było. I co? i żyjemy. to moje zdanie:)

a poza tym co to za roznica czy uklucia sa dwa czy trzy. maluszek poplacze i zapomni, a napewno krzywde mu tym nie wyrządzimy.

ja szczepie skojarzonymi i jak narazie jestem zadowolona, moze to i biznes ale nie zaluje ze takie wybralam kiedy patrze na dzieci w przychodni ktore musza byc klute 3 razy

Ja nie szczepilam swojego dziecka i nie zaszczepie. Radze wejsc na moj blog i poczytac sobie glebiej co oznacza szczepienie dziecka jakie moga byc skutki uboczne.
Tak jak ktos dobrze stwierdzil : szczepienka jest to bomba zegarowa opoznionym zaplonem.

tez mi wiadomo ze jak juz zacznie sie skojarzonymi szczepic to trzeba juz do samego konca.

ja bede szczepic refundowanymi. jakos nie dalam sie zwariowac, choc widze jak wplywaja te wszystkie reklamy o szpitalach i dzieciach, ktore chorują.... ale kiedyś tego nie było. I co? i żyjemy. to moje zdanie:)

a poza tym co to za roznica czy uklucia sa dwa czy trzy. maluszek poplacze i zapomni, a napewno krzywde mu tym nie wyrządzimy.

ja szczepie skojarzonymi tzn 6 w 1 plus pleumokoki i rotawirusy- minusem jest cena bo jednorazowa taka zabawa to 680zl, ale ledwie przezywam dwa wkucia w moje malenstwo i za nic nie zamienilabym tego na chocby jedno wiecej!! Szczepionki skojarzone sa nowoczesniejsze niz te refundowane, a wiec niby troche lepsze. Bomba jest to i tak bo czy 5 wkuc na raz czy jedno 5 w 1 wychodzi na to samo, bo z tego co sie orientuje nie mozna szczepic co tydzien na co innego- najwazniejsze przy szczepieniach sa rowne odstepy czasu miedzy kolejnymi dawkami.
No i niestety jak juz zaszczepilas raz skojarzona musisz to kontunuowac..
Na temat mam nieszczepiacych dzieci nie wypowiadam sie, bo nie chce mi sie klocic, ale to absolutny dramat..

ja akurat szczepie takimi jak dominika , synek dobrze je znosi ponarudził w dniu szczepienia i tyle na nastepny dzien juz nic nie pamiętał ( ale ja mieszkam w UK i mam je za darmo , pewnie jak bym mieszkała w PL to bym szczepiła zwykłymi , jak dla mnie koszt skojarzonych szczepionek jest mega wysoki )