To TWOJA znajoma tego szczura znalazla? Myslalam ze to "urban legend" z fejsbuka....

Aneta, a Twoja znajoma to wiarygodna osoba? Bo tak się zastanawiam ile w tej aferze prawdy jest i skąd ona wie, że to szczur. Jakoś to oczyściła czy coś, bo ze zdjęć wiele nie wynika. Jeśli to prawda, to grubsza afera, ale dziwne, żeby się takie szczurzyszko przez lejek prześlizgnęło do opakowania. Nie wykluczam oczywiście, że mówi prawdę, ale jakoś trudno mi uwierzyć.

haha a ja tam sypię jak leci nie patrze co i gdzie :D

a to zdjęcie to mi na szczura nie wyglądało tylko na nie wymieszaną kaszkę w wodzie

Tak daleka znajoma , miała to zgłosić do sanepidu zobaczymy co z tego będzie ona mieszka w Lublinie i cały czas kupowała te kasami i nic dziwnego w nich nie było aż do tego momentu.

Tak sobie myślę...jak szczur mógłby się zmieścić do paczki kaszki? W mysz to bym może uwierzyła, ale szczur? Żadnych zdjęć dodanych nie widzę, ale ta Twoja "znajoma" to szczura raczej nie widziała...

Kaszki Nestle są niedobre.

znalazłam odpadnięty żelowy paznokieć w bułce tartej.

Misiaqlek masz 100% racji.

o ja pierdoleeeeeeee..