5 tyg..

Jak Ci dobrze, że masz rozpuszczalne ! Do 2 tygodni. Bardzo, bardzo intensywne? Po 4 i pół tygodnia po pierwszym porodzie. Teraz się okaże, póki co jestem 2 i pół po porodzie.

intensywne przytulanko hehe
ja to wogole sie nie bede wypowiadac;/żal chlopa..;/

Szwy to nie wiem kiedy się rozpuściły ale ok 3-4 tyg zaczęłam coś tam czuć jakby puszczało ;/ A do intensywnego przytulańska to jeszcze czekamy :) bo ja nie czuje się pewnie/bezpiecznie..

Mysle, ze nie masz sie co martwic, mi jeszcze po 4 tyg wypadl jeden;) a mialam ich tylko 6 ;)
a przytulansko bylo po 10 tyg i troche bolalo, do tej pory przy "wejsciu" czuje, ze jest inaczej (7 mies po prodzie SN)

kutfa bo juz zaczynam miec sny erotyczne z niedoboru :/ a tu konca celibatu nie widac :( ja mam jeden na zewnatrz i 5 szwow w srodku... pewnie to jeszcze sporo potrwa bo te w srodku jak kucam mocno czuje... nie pocieszylyscie mnie :(

pierwsze dwa szwy puściły mi po 2 tygodniach, potem kolejne 3 po 6 tygodniach, a po 8 tygodniach odpadły wszystkie, często podmywaj ranę wodą z szarym mydłem. A przytulańsko było dopiero po 10 tygodniach takie delikatne.

Mi właśnie po 2 tygodniach dwa szwy 'wypadły' :P a teraz prawie po 3 już ich nie czuję więc może teraz na dniach Ci zaczna mięknąć te szwy :) ech..też czekam na te intensywne przytulańsko :( ale to pewnie jeszcze z miesiąc poczekam, jak nie dłużej..

szwy ostatnie rozpuściły sie 3,5 tyg. po porodzie... a przytulanie intensywne po 6 tygodniach dopiero, bo 5,5tyg. ze mnie leciało jeszcze:/

6 tygodni po synu,2 tygodnie po córce.A przytulanie było chyba bo 5,6 tygodniach z panicznym wzrokiem:D