Przez moją wrodzoną nadwrażliwość właśnie- nie oglądam :(

ogladam :)
ale najbardziej lubie "niesforne przyszle mamy" to jest najlepsze :)

Kiedyś jeszcze leciało "ciąża z zaskoczenia". Też nie oglądam, bo już panikuje i boje się porodu i tego czy dziecko będzie zdrowe, a takie programy nic, a nic mi nie pomagają.

Oglądam wszystko co z ciążą związane uwielbiam, jedynie czego nie oglądam to programu o chorych dzieciach bo bym ryczała jak bóbr

"ciąża z zaskoczenia", "porodówka" i "prosto z porodówki" :D tak tak, moj chlop ma mnie dosc juz powoli :D

Oglądałam namiętnie, teraz co raz rzadziej. Potem panikuję czy z moim dzieckiem wszystko ok i jaki się urodzi zdrowe czy będzie coś nie tak? A my w Polsce mieszkamy gdzie służba taka a nie inna. Czy któraś widziała żeby w u nas badano poziom natlenienia dziecka kiedy mama w ciąży pali i zmotywować ją do rzucenia??

a ja tam lubię "Porodówkę" ;)

Ja jak byłam w ciąży to leciało "ciąża z zaskoczenia" i "nastoletnie mamy". Normalnie nie lubię takich programów ale muszę przyznać, że bardzo mnie wciągnęły... Teraz już nie mam niestety na to czasu.

Oglądam "porodówkę" i tylko się głośno śmieję... nie sugerujcie się dziewczyny tym co tam pokazują. Na zachodzie jest pod tym względem inny świat, tam biorą za wariatkę rodzącą, która nie chce znieczulenia, namawiają ją, przekonują... a u nas wariatką i wyrodną matką jest ta, która domaga się znieczulenia. Wierzcie mi, spędziłam już trochę czasu na porodówce i mój poród wyglądał jak egzorcyzmy w porównaniu do tej plaży jaką tam pokazują.