Podobno to nie jest tak łatwo..... no ale trzeba się bzykac przed owulacją to jest pewne.... i sie wyluzowac

napewno wrzucic na luz, ponoc im bardziej o tym myslisz i sie stresujesz tym dluzej nie wychodzi. Kochajcie sie w Twoje dni plodne nawet dwa razy dziennie i nie mysl o seksie tylko jak o poczeciu- zycze powodzenia, a swoja droga jestem w Twoim wieku i sama marze o dziecku... zazdroszcze ze juz sie staracie, ale trzymam kciuki

Tak jak radzą dziewczyny, musisz się zrelaksować ;) Nie myśleć o tym obsesyjnie, no i dobrze jest też brać kwas foliowy :) Powodzenia ;)

Dzięki dziewczyny za słowa otuchy, ciezko bylo mi namowic tego mojego do staran ale argument ze na dziecko nigdy nie ma odpowiedniego momentu poskutkowal i teraz on tak samo podchodzi do sytuacji jak ja :)

No nic trzeba dzialac dalej jak tylko skonczy mi sie @ to bore P w obroty. Hi hi :))

nam się zeszło pół roku zanim się udało a co najważniejsze był taki miesiąc gdzie kochaliśmy sie codziennie i co nic!
Dopiero w kolejnym tak co drugi dzień i sie udało :)

Przestań o tym myśleć skup się na przyjemności a w tedy ni stąd ni zowąd. To kwestia blokady psychicznej. :)