« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991
arletka1991

2013-08-08 23:34

|

Rozwój dziecka

Tak orientacyjnie - od pierwszych kroczków do samodzielnego chodzenia bez przerwy

Tak orientacyjnie pytam-

Ile minęło czasu u waszych Maluchów od momentu wykonania pierwszych kilku kroczków do samodzielnego chodzenia bez przerw, tzn. do wykonywania niezliczonej ilości kroków ?? :D

Tydzień,
dwa,
miesiąc,
dwa miesiące .. ??
Około :)

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
zena

trudno powiedziec bo mój to od razu puścił sie i pobiegł do zasłony haa zamiast małymi kroczkami to był maraton i tak mu zostało:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

trudno powiedziec bo mój to od razu puścił sie i pobiegł do zasłony haa zamiast małymi kroczkami to był maraton i tak mu zostało:)
Czyli po prostu zaczął nagle chodzić. Też dobre :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

Pierwsze dwa kroczki 26 czerwca, potem 3 lipca małe rajdy od mamy do babci i tak w kółko -6-8-10 kroczków, 13 lipca pierwszy długi rajd po całym mieszkaniu a potem przerwa, sporadycznie chodziła, nie za dużo i dopiero 27 lipca rozbrykała się z chodzeniem na dobre i śmiga non stop ;) także u nas miesiąc - wszystko tak rozciągnięte w czasie. U młodej była to ewidentnie kwestia odwagi, przełamania się
Moja też od zawsze jest z "tych ostrożnych" ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

Pierwsze dwa kroczki 26 czerwca, potem 3 lipca małe rajdy od mamy do babci i tak w kółko -6-8-10 kroczków, 13 lipca pierwszy długi rajd po całym mieszkaniu a potem przerwa, sporadycznie chodziła, nie za dużo i dopiero 27 lipca rozbrykała się z chodzeniem na dobre i śmiga non stop ;) także u nas miesiąc - wszystko tak rozciągnięte w czasie. U młodej była to ewidentnie kwestia odwagi, przełamania się
Moja też od zawsze jest z "tych ostrożnych" ;)
Powiem Ci a propos ostrożności że w szoku jestem jak skubana wie że jest próg :P, tak to biegnie a przy progu zwalnia przytrzymuje się futryny i przechodzi ;)
Mądrze ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

jakis miesiac, alek robil sam pare kroczkow, na dobre zaczal chodzic jak mial 13 m-cy i 3dni, a potem znowu wrocil do raczkowania na jakies 2-3 tyg, po czym znowu sobie przypomnial ze umie chodzic;)za tpo od chodzenia do biegania to juz poszlo b. szybko.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natalia22

Pierwszy raz chodziła i już zaczęła chodzić na dobre,ale dwa dni po to wręcz biegała.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nieodpornyrozum

3 dni haha:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nadalka

Od pierwszego kroczka do całkowitego chodzenia nie całe 2 miesiące.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylwiag

nsjpierw robił np trzy kroczki, w następnym tyg robił więcej, w następnym chodził już wszędzie bez przerwy :)