Nam każdy lekarz mówił, że takie testy to są na nic i nawet nie ma sensu robić w tym wieku... Nie wiem czy to prawda czy nie, na szczęście u nas od razu pomogła zmiana mleka, więc już nie robiłam żadnych testów

Pobierają dziecku krew i tyle.

Amerykę odkryłaś hehe ;-)

U nas jest dosc skaplikowana sprawa, a po drugie ja karmie piersia i nie chce przechodzic na mm tym bardziej ze nie musze najwyzej bede na diecie eliminacyjnej trudno.

Z tymi testami troche mi wyjasnil troche doczytalam ale trzeba by sie zapoznac z dzialaniem ige zalezne niezalezne by stwierdzic ich sens bo to dosc skaplikowane. Wszystko teoria ciekawa jestem jak w praktyce ale pewnie u kazdego inaczej. Eh

Robiłam starszemu bo dr alergolog stwierdził u nas że od 5roku itp (ponoć dobry a mi nie podpasił)i płaciłam 160zł ale też dużo słyszałam że te testy nie są wiarygodne...synowi wyszło że na banany jest uczulony gdzie nigdy nic mu po nich nie było przez rok czasu nie dostawał nic z bananem aż w końcu mu dałam i nic mu nie było więc uważam że tylko naciągają trochę i tyle

Tez uważam że testy są niepotrzebne. Nam nic nie wykazaly robilam caly pakiet za 160zl.

Przy malych dzieciach nie wiadomo czy nic im.nie jest po danym produkcie.
Zalezy ile twoj maly mial ale niektorych objawow moze nie byc widac nie zawsze to na skorze cos sie pojawia ale moze tez dziecko mdlic albo pobolewac brzuszek a tego niemowle nie powie. Czesto te alergie u dzieci przechodza same z siebie i u was tak z bananem moglo byc.

Eh no zobaczymy co powiedza ale ja myslalam ze beda tylko w zwiazku z tym bialkiem robic a czytam ze chyba ogolnie na pokarmy?

Syn miał już 3latka...raczej bym zauważyła że coś jest nie tak...ok w twoimi przypadku zrobiłabym też te testy...a i wiem jakie mogą być objawy bo moja siostra (teraz 14l)była największym alergikiem w powiacie Polkowickim-teraz już trochę z tego wyrosła

moje blizniaki miały robione,ale jak lezeliśmy w szpitalu,z obturacją oskrzeli,na szczęście panel wziewny,i pokarmowy ujemny,mleko krowie także ujemne

mysmy nie robili testów z krwi, bo sam lekarz powiedział ze to troche szkoda kasy, bo to są bardzo ogolne testy, np nie dowiesz sie na jaki składnik mleka dziecko jest uczulone, tylko ogolnie czy na mleko.
ja zrezygnowałam z kp bo musiałabym prawie nic nie jesc, zeby sprawdzic czy synkkowi jest lepiej. laktoza czy inne skł. mleka są w wieeeelu produktach i podziwiam te mamy, które sa na tej diecie :)