Ja wole domowe ! Mojej mamuski . Robi wyborne paczuszki jak i chrusty , ale paczki the best . Mi ciasto nie wyrasta ,

Mamusia moja kupuje ale ja po raz 1 będę robiła pączusie no i jak co roku faworki trzeba zrobić :P

Z budyniem i czekoldą posypiane wiórkami kokoswymi... mmmm.... W poniedziałęk zrobię ;D całą góę pąków ;D

Kupuje pączki, robie oponki :)

Ani to, ani to... Rok temu byłam w środe od 12:00 do czwartku 6;00 w robocie na jebany tlusty czwartek i póżniej od 12:00-22:00 na ciastkarni ;/ masakra palce to miałam tak popazone ze szkoda gadac nikomu tego nie zycze!

Pączki kupne, nie mam czasu na robienie swoich :P a tak na marginesie ja codziennie mam tłusty czwartek bo wcinam pączki i gniazdka jak szalona ;D 

adulka ja tez mialam w ciazy codziennie tlusty czwartek a teraz nie moge przestac sobie pluc w morde z tego powodu, teraz opony z brzucha nie moge zgubic

ja kupuję, nie chce mi się robic :P 

faworki piekę, na pączki już nie mam siły...

Uwielbiam pączki, z takiej jednej cukierni u mnie w miejscowości szczególnie;)