« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamatomcia23
mamatomcia23

2014-04-15 13:18

|

Uwagi i opinie

Tran w ciąży czy bierzecie?

j.w

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
55pl

bralam

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamatomcia23

bralam
Ale z przepisu ginekologa? Bo u mnie jest promocja w Superarm, i jest tran za 13 zł przeceniony z 40 zł i chcę kupić sobie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pusia3

ja nie brałam i w nastęonej chyba też nie będę ;p

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malwa26

mój ginekolog oprócz kwasu foliowego nic nie kazał brać, mówi żebym starała sie zdrowo odzywiac żeby z pozywienia czerpac witaminy , bo w tabletkach jest więcej chemi tak naprawde , gdybym miała niedobór jakiejs witaminy to wtedy ewentualnie cos by zalecił, ale do tej pory nic nie biore a dzidzia rosnien zdrowo i wszystko ok

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sewilka

mój ginekolog oprócz kwasu foliowego nic nie kazał brać, mówi żebym starała sie zdrowo odzywiac żeby z pozywienia czerpac witaminy , bo w tabletkach jest więcej chemi tak naprawde , gdybym miała niedobór jakiejs witaminy to wtedy ewentualnie cos by zalecił, ale do tej pory nic nie biore a dzidzia rosnien zdrowo i wszystko ok
U mnie to samo :)
Mam się zdrowo odżywiać, brać kwas foliowy, magnez i nospę (zapobiegawczo przeciw skurczom) i żuravit. Żadnych witamin bo to sama chemia tak naprawdę a wyniki badań mam bardzo dobre :)
Moje maleństwo rośnie jak na drożdżach, kopie więc chyba niczego mu nie brakuje :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
badzia2013

brałam witaminy w tabl. i tran, uważam że warto. Byłam pewna że dostarczam małemu wszystkich potrzebnych witamin. A z jedzeniem to wiadomo jak jest, nie zawsze się spożywa tyle i potrzeba.