przesadzasz:)
i z tym swoim wyglądem też, aż fotki obejrzałam, niczego ci nie brakuje, twój mąż na pewno jest dumny z tegp, że ma taką ładną żonę

wylzuj z tą zazdrością, po co się denerwować

ja nie jestem o nic zazdrosna, moje podejście jest takie - jak będzie chciał to mnie i tak zdradzi, a jak się dowiem to jest skończony, kopa w dupę, rozwód, alimenty i widzenie dziecka, ja się nie chrzanię i on o tym wie

ale jesteśmy ze sobą już kilka lat, z czego 2,5 roku jesteśmy małżeństwem i jakoś nigdy ni przyszło mi przez myśl, że mógłby mnie zdradzić

ze mną też jest tragedia...tym bardziej teraz,gdy utyłam 15 kg i nawet jak sie pomaluje nie wyglądam za dobrze.zresztą przed ciążą też byłam z tych zazdrośnic ALE filmów z ładnymi dziewczynami nie ma sensu zabraniać.taki jest show biznes ze aktorki muszą raczej jakoś wyglądać i sobie często powtarzam żeby wyluzować w takich sytuacjach,bo jak wiesz"zakazany owoc smakuje najlepiej".powodzenia zycze:)

Jestem bardzo zazdrosna o mojego G.,ale nie robię Mu afer związanych z panienkami w tv.Nie chcę wyjść na nienormalną.
Teraz w ciąży to całkowicie sfiksowałam,ze względu na to że mam zakaz seksu i wyobrażam sobie,że mój nie wiadomo co robi z innymi.Wiem,że tak nie jest,że to jest tylko w mojej głowie i to jest mój problem z którym muszę sobie poradzić,bo inaczej mogę zniszczyć nasz związek przez jakieś swoje głupie wymysły,ale u mnie to bardziej sprawa zaufania...

Skoro jesteście ze sobą to Ty jesteś dla Niego najważniejsza! =)
Ma oczy to i patrzy,tak jak inni faceci.=)

ja jestem (na ogól)chorobliwie zazdrosna, ale na szczęście nie o laski z telewizji..
mój mąż nie ma prawa mieć koleżanek itp. itd..:/
ale do filmów nic nie mam,często nawet razem oglądamy takie o tematyce erotycznej..
co do reszty to oczy bym mu wydrapała:/ heh

Ujme to tak: troche zazdrosci nie zaszkodzi, ale nie za duzo.
A poza tym, to wyznaje swieta zasade, ze kontrola jest podstawa zaufania:))

Ja jak zobaczę jakiegoś fajnego faceta w tv to zawsze komentuję i pytam męża o zdanie :) on też zawsze mi dogryza i mówi żebym np mogła wyglądać tak jak ta... hmm ale to tylko żarty zawsze tak się sprzeczamy dla śmiechu i nic nie jest na poważnie z takich tekstów.

jak byłam młodsza miałam ten sam problem hehe,nawet nie wiem czemu. jestem swiadoma,wiem jak wyglądam,bez większych kompleksów ale jakoś mnie to drażniło hehe :P przeszło samo

@mb1202- mogę się podpisać pod tym co napisałaś- mam identycznie :/
Aktualnie żyjemy w związku na odległość (już niedługo na szczęście) i każde Jego wyjście z domu to dla mnie koszmar...Ale co robić? Pozostaje tylko zaufanie :)

Hehe no muszę przyznać, że twój facet nie ma z tobą lekko.
Powinnaś trochę hamować, rozumiem że ci trudno to już pewnie kwestia charakteru ale jak będziesz ciągle robiła takie jazdy to gwarantuję że nawet największy twardziel tego nie wytrzyma i zwieje gdzie pieprz rośnie. Przecież z jakiegoś powodu wybrał Ciebie prawda? :) Ja też jestem zazdrosna ale w granicach rozsądku, wychodzę z założenia że jak będzie chciał ''skoczyć'' to to zrobi bez względu na to czy będę zazdrosna czy nie.

To już jest przesada zasłaniać oczy przed tv swojemu kochanemu lub zabraniać oglądać tv najlepiej to zawiążcie swoim mężom oczy i przyklejcie go do ściany wtedy nic już nie będzie widział i nie bedzie nigdzie wychodził dla mnie to panaroja co niektóre piszą jak patrzy i to na dodatek w tv na inne to nie znaczy że Cie zostawi i poleci bóg wie gdzie.