Mój dziwnie tańczy:D w ogóle całkiem inaczej niż ja , nie wiem hahah może w dolnośląskim wszyscy tak tańczą , ja z lubelskiego :D

ja nie wiem co to będzie na Naszym weselu....PORAŻKA!:D

my chyba dlatego sie nie chajtamy:D

wstyd i chanba bo zadno nie tanczy hehe

Zaznaczyłam "tak", bo mój baaaardzo lubi tańczyć. Po prostu nóżki mu same chodzą.

Niestety nie ma poczucia rytmu, ale już się nauczyłam z nim radzić, chociaż na początku masakrycznie mi się z nim tańczyło :)

Tak go poznałam, tym mnie ujął, bo wcześniejsi nie potrafili...Ale to zależy od dnia. Raz lepiej raz gorzej nam sie tanczy. Ale potrafi calkiem dobrze czuje rytm

My ze sobą wogóle nie potrafimy tańczyć, a wesele wypadło całkiem nieźle. Trochę poskakalismy razem i było gicior :D q tak się tego baliśmy..:P

łożesz jak moj zacznie szalec , to ja niewiem gdzie uciekac hehehe

wszystkie babeczki twierdzą ze on super tanczy , no i ja sie z czasem do tego przyzwyczailam, nie jest oczywiscie Maserakiem , ale tanczyc uwielbia i idzie mu niezle ;-P

na trzeźwo się wstydzi, ale jak tylko wypije choćby znikomą ilość to nagle taniec z gwiazdami :) tancerz z niego jest :D

Może i lubi, ale zdecydowanie wolę, żeby tego NIE ROBIŁ 

lubi bardzo, ale jak się poznaliśmy, to kompletnie nie umiał, ale jak na swoje możliwości, wyrobił się :)