« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tofinka
tofinka

2013-04-25 17:21

|

edyt. 2013-04-25 17:31

|

Moda i Uroda

Twoja najwyższa waga w życiu to...

anonimom mówie YES :) az musialam edytowac pytanie:) tak...w zyciu! czyli w ciazy tez sie liczy bo to chyba w Waszym zyciu byla ciąża?:)

Odpowiedzi

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paaulincciaa

również w ciąży jak narazie 66 mam nadzieje że nie przekrocze 70:o 

to już tylko 2 tyg. przecież...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anne

w ciąży to dobiłam 80 ;p 
ale rok przed ciążą wazyłam 105 kg udało mi się zrzucić do 65 ( to moja waga przed ciążą i teraz , jeszcze 10 kg i będę happy ;) )

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ann2902

Najwięcej 82kg przed porodem ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jola91

61 kg pod koniec ciąży, poza ciążą 49 kg

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kashido

48 przed ciążą, 66 w ciąży, 55 obecnie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
julq

67kg w ciąży ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jessica264

72 w ciazy:) a teraz 55. i tak przeważnie 54-56kg

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
morelka8624

Wciązy 77 kg i teraz po ciązy 57 kg.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
damiankowa20

52,5 kg w ciąży :) przed 48-50 ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
milionbzdur

Na razie jeszcze nie dobiłam na szczęście do tego co zaznaczyłam ale dałam przyszłościowo... Myślę, że za miesiąc jakiś już tyle będzie... Mam nadzieję tylko, że nie przekroczę tej górnej granicy... Jak kulka już wyglądam. Ale cóż, ważne, że Mały zdrowo rośnie :)

Twój komentarz