« Powrót Następne pytanie »

2012-03-12 13:43

|

Pozostałe

Tydzień po terminie porodu, wywoływanie

Jestem tydzień po terminie porodu, jeszcze nie urodziłam. W piątek 16 marca, mam przyjść do ginekologa gdybym jeszcze nie urodziła. Podejrzewam, że zostane skierowana do szpitala na wywoływanie. Słyszałam, że skurcze po wywoływanym porodzie są boleśniejsze, czy to prawda?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pepe

niestety tak sa bolesniejsze...

Nie wiem:)jakie są,ale wiem,że na pewno każda kobieta inaczej to odczuwa:) więc może Ty będziesz miała inaczej:) i wcale bólu nie będzie:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
faworytka89

ja mialam taka samą sytuacje, gdybym do piatku nie urodziła mialam przyjsc do doktora a urodzilam w czwartek.
nie wiadomo czy skieruje cie na wywołanie.
bo np. ja uwazam ze nie urodzilam po terminie tylko normalnie. bo wd okresu mialam 41 tydz a wg daty zaplodnienia(ktora znałam) 40tydz.
nie martw sie o skurcze bo kazda kobieta przechodzi to inaczej. i tak i tak musisz to przezyc,zalezy tylko jaki masz próg bólu.
powodzenia i zeby sie juz zaczeło:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi

A jak Twoja szyjka? Co mówił? Bo wywoływanie nie zawsze działa, szyjka musi być podatna.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tinusia80

9dni temu miałam wywoływany drugi już poród więc mogę się podzielić własnymi doświadczeniami...w ósmej dobie po terminie musiałam się stawić na patologie ciąży i procedura była taka,że jeśli nic się nie zadzieje,to 11dnia po terminie robi się prowokację,tzn miałam zakładany tzw balonik na powiększenie rozwarcia,niewiele pomógł i następnego dnia musieli mi wywołac, podczas pierwszego porodu dostałam dwa razy oxytocyne,poród trwał 21godz zakończył się kleszczami,9 dni temu również dostałam oxytocynę z tym ,że niewiele bo,po 15min pojawiły się pierwsze skurcze i za 35min tuliłam juz maleństwo w ramionach więc każdy poród jest inny,ból w obu przypadkach ten sam ale czas oczekiwania o wieeeeleee krótszy:) głowa do góry,nie martw się na zapas,powodzenia!

A jak Twoja szyjka? Co mówił? Bo wywoływanie nie zawsze działa, szyjka musi być podatna.lekarz mnie nie badał od 24 tygodnia ciąży :-/ Oczywiście prosiłam, ale powiedział, że nie ma takiej potrzeby. miałam tylko wykonywane co 2 tygodnie ktg i kilkanaście razy usg

Takie czekanie jest naprawdę męczące, bo dni się dłużą jak cholera. Nie wiem co mam już z sobą robić. Czuje niechęć do wszystkiego. Tylko czekam na tą chwile.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi

A jak Twoja szyjka? Co mówił? Bo wywoływanie nie zawsze działa, szyjka musi być podatna.lekarz mnie nie badał od 24 tygodnia ciąży :-/ Oczywiście prosiłam, ale powiedział, że nie ma takiej potrzeby. miałam tylko wykonywane co 2 tygodnie ktg i kilkanaście razy usg
A po ktg w szpitalu nie mogą Cię zbadać? Ja miałam wywoływany poród w pierwszej ciąży, na długiej, twardej szyjce. Potem dowiedziałam się że takie wywoływanie zazwyczaj kończy się cc, bo szyjka nie jest podatna. Gdybym tylko wcześniej o tym wiedziała... na pewno poczekałabym do 2 tyg po terminie.
Najważniejsze to sprawdzić stan łożyska, ilość wód płodowych i stan dziecka (ktg). No i tę szyjkę... żeby wiedzieć czy się już skraca czy może już rozwiera.
Radzę Ci zwiększyć wysiłek fizyczny, uprawiać sex jeśli to możliwe i nie oszczędzać się. Lepiej żeby samo się zaczęło niż mają Ci wywoływać. Zwłaszcza że nie byłaś badana. A jak się samo zacznie to wtedy wiadomo że szyjka jest gotowa i wszystko pójdzie ok.
Już pomijam to że wywoływanie bardziej boli, skurcze są częstsze.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
cricket92

Ja urodziłam 2 tyg po terminie i dopiero drugie wywołanie dało efekt. Rodziłam 11h no i skurcze były bardzo bolesne ale szczerze nie mam porównania co do skurczy bez wywołania.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nitka94

jestem w podobnej sytuacji co ty, dziś mi powiedział ze może sie jeszcze dzis spotkamy, ale jezeli nie urodze do czwartku to mnie kłada i w pt wywoływanie...