Nie ukrywam, ale troche sie wstydze. Tzn czasami np biore prysznic jakjestem sama z synem w domu i on mi wtedy wlazi do lazienki. Ale staram sie go wtedy tak zagadac zeby sobie poszedl:p

Absolutnie się nie wstydzimy ale na golasa caly dzien nie latamy ;)

aa widzisz 
Kati nie doczytala z rozbiegu....jakos nie lubie sie obnazac przy nim   i chodzic naga...takze jak usze to sie przebiore ale jakos nie eksponuje swego ciala;p