No fakt, nie sprecyzowałam:) gapa jestem. Moja wypowiedź dotyczyła wyłącznie ślubu kościelnego. Co do ślubu cywilnego to jestem "za". Uważam, że sami powinniście zdecydować co jest dla Was najważniejsze. To decyzje na całe życie i jeśli kiedyś mielibyście mieć żal za podjęte decyzje to lepiej mieć żal do siebie a nie do innych. To Wy powinniście zadecydować.

Co ja bym dała,żeby moi rodzice wogóle zdecydowali się na ślub

Dziecko to nie powod aby brac slub Co do ochrzczenia dziecka to ksieza juz sie przyzwyczaili ze ludzie maja dzieci bez slubow i tylko pytaja czy jest slub jak nie to nie rusza tego tematu Zyjemy w wolnym kraju a dziecku chrztu nie wolno odmowic Rodzice to rodzice chcieli by jak w ksiazkach najpierw praca potem dom potem slub a na koncu dziecko jest XXIw zamiast sie cieszyc ze beda dziadkami ze wy jestescie ze soba szczesliwi to zaburzaja wam wszystko Daj spokuj i nie sluchai ich masz swoje lata i wiesz co dla ciebie dziecka i chlopaka bedzie najlepiej i uwierz mi nawet bez ich pomocy dacie sobie rade a jak juz bedzie dzidzia to beda ci ja z rak wyrywac i nie w glowie bedzie im slub Pozdrawiam :)

pisze o slubie koscielnym

Ja jestem miesiąc po ślubie cywilnym i jest on dla mnie tak samo ważny jak kościelny. Mąż to mąż!! W tym roku jak ksiądz przyjdzie po kolędzie to go spytam czy ochrzci nam dziecko a jak będzie robił problem to nie bedę mu się prosić i pojadę do innej parafii (rok temu w tej parafii mój szwagier chrzcił dziecko i nie było żadnego problemu). U nas dziecko było zaplanowane i nawet tak powiem, długo na nie czekaliśmy...o ślubie myśleliśmy ale nam sie nie śpieszyło bo to duży wydaytek a zawsze były inne priorytety...

Cześć, ja też jestem w nieplanowanej ciąży. Do ślubu nikt mnie nie zmuszał. Co do tego czy jest to ślub kościelny czy cywilny to indywidualna sprawa. Jeśli nie czujesz takiej potrzeby to nie ma co komplikować sobie życia. Ja co prawda wzięłam ślub kościelny ale byla to wyłacznie decyzja moja i mojego męża. Rodzice zawsze chcą dla nas jka najlepiej ale na szczęście jeśli jest sie dorosłym to można podejmować własne decyzje, a jak Twoi rodzice zobacza zdjęcie z usg albo film z przyszlym wnukiem to przejdzie im cała złość :)