mamy ten plus, że praktycznie lubimy to samo :)

co prawda nie jesteśmy małżeństwem ;) ale gusta mamy podobne. my w ogóle jesteśmy podobni.
roznice są tylko takie, ze ja jem więcej owoców. a on może jeść bardziej tłusto. i ja nie zjem pizzy z tuńczykiem czy oliwkami, bo wybaczcie dosłowność, ale pachnie jak niemyty chuj ;)

My mamy różne smaki,mąż lubi wszystko co jest z ziemniakiem i mąką związane:ziemniaki,frytki,kluski wszystkie,pierogi wszystkie ja znowu bardziej lubię makarony i ryż.Ryż tylko zje z kurczakiem.Uwielbiam różne sałatki i surówki-on tego nie cierpi i nie ma mowy aby to zjadł.Ja uwielbiam zupy,on lubi ziemniaki w zupie.Zupa bez ziemniaków dla niego nie istnieje:(
Ogólnie nie narzekam jak nie ma obiadu w domu to nic nie powie:)

em3 hahahaha popieram w 100% opinię o pizzy z tuńczykiem i oliwkami xD