ja mam pytanie jak u Ciebie z pokarmem? :) i z kąd jesteś?
gratuluje synka- duuuzy chłopak:)

gratuluje :)
ja już nie mogę się doczekać ,ale z drugiej strony przeraża mnie ten ból jak dziewczyny opisują swoje porody;/

czujesz teraz jakis bol ?
wgl jak bylo ?

gratulacje:)) mi tez wywolywali,ale urodzilam sn.
skonczylo sie cesarka bo nie bylo postepu po kroplowce??

Co do pokarmu to na poczatku było go bardzo mało tzn tej siary i mały ciągle płakał bo był głodny i musieli go dokarmiać, ale teraz zauważyłam, że mleka jest coraz więcej.
Co do bólu, to przyznam ze nie jest miło i na prawde trudno wytrzymać, miałam skurcze co minutę i trway 35 sekund, ale na prawdę oddychanie prawidłowe pomaga gdyż nie skupiacie się na bólu tylko na prawiłowym oddechu. Gaz rozweselający-klapa-nic nie działał tyle że też skupiałam uwage na oddechu
Czy teraz mnie coś boli? Szwy ciągną, ciężko wstać z łożka ale jak sie rozchodzę to nic nie czuję. Na pewno wolę ten ból niz skurczy porodowych- powiem szczerze, że błagałam o cesarkę jak najszybciej bo rozwarcia nie było przez pare ładnych godz.

Tak, miałam dwie kroplówki i nic, a ból największy to też wtey gdy w skurczu sprawdzają ci rozwarcie.

u mnie w szpitalu np jest tak że dziecko jest z Tobą od porodu do dnia wyjścia też tak miałaś?
mój mąż będzie przy mnie no ale jak skończą się godziny odwiedzin to musi iść do domku, jak wtedy zająć się dzieckiem ? jak np będę pocięta :(a niunia w nocy będzie płakać

Tak, jesli dziecko jest zdrowe przynoszą ci o razu do pokoju jeśli nie przyniosa ci dziecka tzn że cos z nim nie tak.
Jak zająć się dzieckiem?zalezy co będziesz miała przez pierwszą dobę na noc zabiorą ci dzidzie pielęgniarki i one będą sie nim zajmować- jeśli cesarka to na 2 dzien sama musisz wstać no i starać sie zajmować, będą ci na pewno tez pomagac przez pierwsze dni dokarmiać kąpią i przewijają, lecz po paru dniach sama musisz sobie radzic chyba że pojdziesz i o coś poprosisz to powinny też pomóc

mam nadzieje że dam radę :)

gratuluję dużego syna...mój najmłodszy tyle samo ważył i mierzył co Twój,tyle ,że ja sn Go urodziłam w ciągu 3 godzin:)
Zdrówka życzę Wam ...pozdrawiam ))