to ja miałam dużo szczęścia bo zarówno w marketach jak i autobusach nawet te "stare baby" wołały mnie żebym weszła bez kolejki czy ustępowały miejsca!

ohhh niestety tak jest! ludzie spuszczaja glowy i udaja ze nic nie widza... jest to przykre i chamskie! a najgorsze jest to ze jest coraz gorzej. :(

Ja też słyszłam głupie komentarze od ludzi najczęściej tych staruszek. Ale zawsze znalazła się jakaś w porządku osoba, która była za mną bądź ustąpiła miejsca. Często się z tego powodu denerwowałam ale potem stwierdziłam, że nie warto :) trzeba być dumnym tego pięknego daru !!! Kochana są ludzie i ci inni ludzie :) Pozdrawiam gorąco :)

Dzięki wielkie za odpowiedzi :)
Chyba zacznę walczyć o swoje, w końcu tu chodzi o mojego maluszka :)

ja wystawialam brzuch i beszczelnie sie po nim gladzilam i usmiechalam.. bez przesady ale majac anemie raczej ciezko bylo przestac nawet kawalek..