Ja swoim dzieciom od samego początku ustaliłam wieczorny rytuał : kąpiel, witaminka, mleko, gaszenie światła, cisza i sen. Myślę, że dlatego nie miałam problemu z ich "przestawieniem". Dodatkowo w ciągu dnia zawszę włączałam tv, żeby dziecko słyszało, że coś się dzieje, żeby po swojemu odróżniło noc od dnia.

Jest jeszcze bardzo malutka,przestawi się ;) mój synek kiedy był mniejszy miał podobnie,w dzień mógł spać co chwila a w nocy po jakiś 2h był już wyspany albo chciał ciumkać ciągle cycusia,nie był głodny ale przez pewien czas traktował pierś jak smoczek.Minęło mu z czasem,teraz ładnie śpi,budzi się jedynie na jedzonko i dalej zasypia.

nie chodzcie w dzien na paluszkach jak spi , niech bedzie wlaczone TV , radio , odkurzaj normalnie ,nie zaslaniaj rolet . w nocy ma byc na odrot cicho i ciemno