Nigdy ! Ani w autobusie , ani w zadnej poczekalni , ani w kosciele , gdy bylam w 9 miesiacu ciazy na Wielkanoc nikt mi miejsca nie ustapil :( cale poltora godziny stalam :(

Dobre pytanie. Myślałam,że angielska kultura mnie nie zawiedzie.. A tu starali się nie zauważać ,że w ogóle jestem w ciąży.
Oczywiście zwracałam chamom uwagę, by zawalczyć o swoję, ale chamstwo się szerzy. A to wszystko wina rodziców, że chamów wychowali. Moja ciotka np. nie zwraca swoim dzieciom uwagi ,by ustąpiły starszym w pociągu co jest bulwersujące. Rozsiądą się dzieciaki po całym pociągu i pierdolą starszych. Gdyby mój dziadek zobaczył taką akcje u mnie, to bez słowa wyciągnąłby mnie z autobusu/pociągu i dał w dupę. Wiedziałabym za co, spokojna głowa.

hehe dobre . mnie najczesciej ustepywały miejsca starsze osoby bo kazdy z mlodych udawal ze nie widzi. tak samo w marketach stałam w ogromenj kolejce po mieso przepuscila mnie jedna jedyna kobieta z malym dzieckiem a reszta zapomniala jak to bylo w ciazy

Podczas podróży nie,bo od kiedy jestem w ciąży nie podróżowałam inaczej niż autem,ale ostatnio mnie zadziwiła pewna młoda dziewczyna kiedy ustąpiła mi miejsca w kościele,pierwszy raz.:)

nigdy ;/ zawsze każdy udawał, że nie widzi. Raz jak znalazłam miejsce i siedziałam to babka stara staneła koło mnie i mi sapała do ucha, myslała że jej ustąpie ;/

Trzeba by było pomyśleć jak to nagłośnić, że jest taka znieczulica do ciężarnych!!! To, że tutaj same do siebie się wyżalimy to nic niestety nie da :(

ja mam dobre wspomnienia. jak byłam w pierwszej ciąży to jadąc w Poznańskich tranwajach zawsze ktoś ustapił mi miejsca

Mnie też nikt nie ustępował:( Udawali,że nie widzą... Ostatnio w dzień dobry tvn robili eksperyment ile osób ustąpi cieżarnej miejsce w autobusie. I mało kto wiele ustąpił. A jak zapytali tych którzy nie ustapili to stwierdzili,że nie zauważyli... Taa jasne brzuch wielki jak nie wiem, kobieta stoi przed gościem ale on nie widzi,że ona jest w ciąży... Świat schodzi na psy...:(