« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ktotam87
ktotam87

2011-05-15 21:52

|

Pozostałe

W jakim stopniu Wasz facet dokłada się do wydatków na dziecko?

Odpowiedzi

on zarabia na mnie i dzieci.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ktotam87

chodzi o to czy na cały arsenał pieluszek,słoiczków,ubranek kosmetyków płacicie ze swojej kieszeni czy prosicie o dołożenie?wiadomo że takie zakupy robicie głownie same

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
veronika

Mamy wspólną kasę ;)))

Ja nie mam swojej kieszeni,bo nie pracuje.Mąż zarabia na nas,i to co mu każe to kupuje,aalbo przeważnie razem jezdzimy na zakupy,w trójke...Wtedy ja zbieram i wkładam zakupy do koszyka a mąż płaci w kasie za nie:-)))))))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agi234

Jak to się dokłada? W ogóle tego nie rozumiem. My co prawda mamy osobne konta, bo jakoś nie możemy się zebrać i któregoś zlikwidować, ale nie dzielimy się pieniędzmi, jak coś trzeba kupić to kupujemy bez różnicy z czyjego konta. Bo to nasze WSPÓlNE dziecko!
dokładnie:) mamy identycznie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sea29

Jak to się dokłada? W ogóle tego nie rozumiem. My co prawda mamy osobne konta, bo jakoś nie możemy się zebrać i któregoś zlikwidować, ale nie dzielimy się pieniędzmi, jak coś trzeba kupić to kupujemy bez różnicy z czyjego konta. Bo to nasze WSPÓlNE dziecko!
dokładnie:) mamy identycznie.
u nas dokładnie tak samo...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
soniaa

w 100%

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
angelka90

100% . ja nie mam rzadnych dochodow:))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia30

Ja też nie rozumiem jak facet może się "dokładać" skoro zyjemy razem mamy wspólne pieniądze i wspólne wydatki.Inna sprawa jesli ojciec dziecka nie mieszka z nim no to wtedy rozumiem ze się dokłada.
My mamy wspólne konto.Mój Marcin nie pyta się co kupiłam i na co wydałam.Kupuję to co uznam za potrzebne.Zresztą to ja jestem księgową w naszej rodzinie )))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anusiak

w 100%; tylko on zarabia:)