moja ciąża jest planowana - więc wszystko idzie zgodnie z planem :) mam 26 lat... do 35 chcę mieć trójkę! :)

Dziecko planowałam po ślubie i tak też się stało długo nam nie wychodziło ale to wszystko przez stres,4lata starań ciąża pozamaciczna a po ponad 5latach nasza upragniona prawidłowa ciąża a teraz się ciesze moim bąblem...

Zawsze myślałam,żeby poczekać z dzieckiem do 27-28 roku życia, chociaż sytuację mam ustabilizowaną: studia za mną , mąż, własne mieszkanie , praca.... Tak naprawdę to chciałam czekać bo tak było mi wygodnie. Los potoczył się troszkę inaczej i zaszłam w wieku 25 lat. Teraz nie żałuję. I czekam na maleństwo....

ja chciałam w wieku 21 lat. Wtedy o niczym innym tak nie marzyłam..po czym zerwałam zaręczyny, bo po prawie 5 letnim związku stwierdziłam, że to jednak nie ten i nie wyjdę za niego..rok później poznałam M. w tej chwili jestem szczęśliwą mężatką i mam cudownego synka i Bogu dziękuję, że moje życie właśnie tak się potoczyło :) Synek był planowany, obydwoje go pragnęliśmy i po 16 miesiącach się udało :)

chcieliśmy mieć dziecko jak miałam 22 lata, urodziłam w wieku 24.

Chciałam pierwsze mniej więcej w wieku 21 lat (jeżeli by finanse pozwoliły), a drugie może 5 lat później. A wyszło tak, że urodziłam mając jeszcze 19

ja planowałam ślub i dzidzię zaraz po maturze a naj póżniej w wieku 23 lat trochę sie przyśpieszylo :) ślub i dzidzia klasie maturalnej :)

planowane 25-27 a niedługo urodzi mi się synek ;) mam 19 lat