mmmm.pod pępkiem:)
bardziej u dołu czuję Małego

ja tez 17 ale jeszcze niic :) ciszaaaa

Na samym dole, bo macica przecież jest jeszcze niziutko u ciebie ;)

pod pępkiem

Czekam niecierpliwie ale wydaje mi się że te dziwne ruchy muszą mieć związek z małżeństwem.Dzięki Wam będę miała przynajmniej pojęcie czego szukać:-)

He:-) He:-) Z malenstwem oczywiście;-)Tak to jest kiedy się słownikiem pisze:-)

Jak pierwszy raz poczujesz, nie będziesz miała żadnych wątpliwości. Ja miałam w pierwszej ciąży to samo. Wsłuchiwałam się w siebie jak nawiedzona. Może to już dziecko, a może jelita itp. Kiedy poczułam pierwszy raz ruchy wiedziałam że to moje dziecko! I nie były to dla mnie żadne skrzydełka motyla, czy bąbelki... raczej takie rozpychanie... ale ciężko mi to ubrać w słowa. Teraz w drugiej ciąży wiedziałam już na co czekam :) A poczułam tydzień wcześniej :)

ja juz tu wczoraj szalalam z radosci ze cos mi tam bomblowało:)tlumaczylam to sobie jak to kiedys pilo sie oranzade z rurka i powietrze wpuszczalo do srodka zeby takie wlasnie bulgotanie bylo hehe wymyslilam,,teraz tez nasłuchuje bo to jakos przed poludniem bylo:)

Kiedy przykladam rękę teraz już wiem gdzie:-)to czuć takie pulsowanie .No mam nadzieję że już wkrótce poczuje to co trzeba:-)No w końcu to dopiero 17 tc trwa a pierwiastki to nawet w 20 czują .Moja mama poczuła dokładnie w 20 jak jej przylozylam :-)Ponoć w dniu ślubu:-)jak stali z ojcem przed ołtarzem:-)No i zostałam teologiem :-D