Ja zrobilam 4 :)
Pierwszy wyszedl z delikatna kreska prawie nie widoczna, drugi wyszedl,ze NIE,3 wyszedl TAK ( cyfrowy) i pozniej byla proba krwi . I 4 zrobilam w oczekiwaniu na wynik z krwi i wyszedl,ze TAK( plytkowy klasyczny)

Wiec roznie z tymi testami bywa:)

Ja zrobiłam tydzień po spodziewanej miesiączce, BoboTest i PreTest - oba pozytywne. A cykle mam nieregularne dlatego dałam sobie tydzień marginesu.

Przed terminem @ wszystkie miałam negatywne.
OM: 29 grudnia
pierwszy pozytywny test: 29 stycznia (druga kreska bardzo blada)

A test o taki:
http://kuzniazdrowia.pl/niej-niego-testy-ciazowe-test-ciazowy-kinder-test-plytkowy-1sztuka-p-2121.html

28 dzień cyklu, był to bobotest.

to ja milam ostatnia@ 20 grudnia a pierwszy pozytywny test wyszedl 6 lutego:P

Ja zrobiłam w dniu spodziewanej miesiączki,czyli w 30 dniu cyklu.Robiłam test płytkowy.

ja zrobilam 7 dni przed okresem moj cykl trwa 36 dni i wyszedl pozytywny powtozylam dwa io kazdy byl pozytywny zobacz zjdecia w mojej galeri

w dniu spodziewanego okresu druga kreska byla niemal nie widoczna...praktycznie no nie bylo jej... kupilam wtedy za 6 zl jakis test w promocji w rossmanie, cale opakowanie bylo rozowe ale niepamietam nazwy. 100% wynik 2x daly mi testy z Moniką Mrozowską na okladce z apteki (podobno najbardziej sprawdzony i pewny test wg 3 aptek) i zrobilam je tydzien po spodziewanym okresie.

A ja zrobilam dwa tygodnie po owulacji (na trzeci dzien bez okresu). Nie pamietam nazwy, aczkolwiek byl to jeden z tych testow, ktore od razu pokazuja Ci, w ktorym tygodniu ciazy jestes. Cykle mialam 28-30 dni.

Witam Wszystkich:) Jestem nowa na forum. Od jakiegoś czasu staramy się z mężem o dziecko. Mam do Was dziewczyny pytanie. Czy słyszałyście o teorii, ze na początku ciąży testy owulacyjne wychodzą pozytywne? Ja mam cykle 28-dniowe. Zawsze jak w zegarku co do minuty. I w 13 dniu cyklu byłam u gin. Potwierdził, ze miałam już owulację. Dopiero co. Jajnik był już zapadnięty, i rozlany był płyn z pecherzyka. No i z ciekawości zrobiłam test owulacyjny następnego dnia. Wyszedł pozytywny. Lekarz powiedział, ze to normalne, bo zaraz po owulacji pozieom lH może byc jeszcze podwyższony. Po 2 dniach znów zrobiłam - negatywny. A po natępnych dwóch pozytywny, i od tamtej pory ciągle wychodzą pozytywne. Jestem w 21 dniu cyklu (cykle 28 dni) a testy owul. ciągle pozytywne. Słyszałyście coś o tym? Może miała któraś z was doświadczenie z testami owulacyjnymi?