Z pierwszą córką nie miałam w ogóle, teraz od 19 tygodnia smaruję się Mustellą , i jeszcze nie mam nic, a przytyłam już sporo..

A jakimi kremami sie smarujesz? Bo ja zamierzam sobie kupic jakis na rozstepy, a tyle ich jest, ze nie wiem ktory kupic.

polecam Ci PALMERS albo MUSTELE

i lepiej żebyś jak najszybciej zaczela sie smarowac! ja sie smaruje juz od 8 tygdonia :))

ja odkąd pamiętam, smaruję się codziennie kremami, balsamami i oliwkami-wszystkim tym na przemian. W ciąży zaczęłam robić to częściej-dwa, a nawet trzy razy dziennie. Efekt-rozstępy na piersiach od ok 25 tc, na udach jakoś zaraz potem(nie pamiętam dokładnie), a na brzuszku od 34tc(jakoś tak). A smarowałam się różnymi specjałami-tymi droższymi i tańszymi, wmasowywałam tego tony i nikt mi nie powie że to działa ;)

Jak koleżanka wyżej napisała: to jest genetyczne;) jedna będzie się smarowała i rozstępy wyjdą, a inna nie będzie niczym smarować i obejdzie się bez rozstępów(np. moja bratowa-nie smarowała kompletnie niczym a rozstępów nie ma wcale ;))

na pośladkach i piersiach od 4 miesiąca potem na biodrach i udach od 5 miesiąca, a od 38 tygodnia na brzuchu.

16-17tc

Przez całą ciążę nie przybył mi nigdzie ani jeden nowy rozstęp. A skłonności mam. Wcześniej z powodu odchudzania i tycia miałam (no i mam nadal) sporo rozstępów na udach i na biodrach.

hej ja tez narazie nic nie mam , ale rozmawiałam z kolezankami po ciazy .. mowiły ze tez przez cała ciaze nie miały dopiero na porodowce po porodzie wyszły.. wiec jaki morał? cholera wie ;P

chyba w 32 brzuch mi popekal na dole z 4 rozstepy mam i jeden nad pepkiem ale mam nadzieje ze znikna po porodzie:)