Nie wiem już sama co robi,ale skoro mówi,że bije to na pewno jakoś to sprawdza....:)

w 10 :)

Czuję sie osamotniona:/
pójdę i będę miała kolejny powód do "darcie buzi" na gin:P

10 albo 12

dziwne że nie sprawdzał bicia serduszka... a miałaś robione usg genetyczne?

w 25 ;/

Nie,bo nie mam wskazań ku nim.
Lekarze za każdym razem mówią,że serduszko bije,ale ja nie słyszę,o to mi chodzi..
Musi być skoro dziecko rośnie i rozwija się prawidłowo..

Wiesz lekarz publicznej opieki zdrowotnej ma do odpekania tygodniowo okreslana ilosc pacjentek i tyle. Jesli nie bedziesz sie dopominala, to niestety sam z siebie za wiele nie zrobi. Zapewne nie tyczy sie to wszystkich lekarzy nieprywatnych, ale bardzo duzego procentu. A pojdziesz do tego samego prywatnie to milutki i dokladny ...

usg genetyczne powinna robić każda kobieta w ciąży, ja mam 20 lat i raczej też nie mam żadnych skłonności ale jak to mówi mój lekarz że normalne usg to taka "zabawa" a genetyczne jest dużo bardziej dokładne. No i powiedz mu że chcesz ułyszeć bicie serca, bo trochę to dziwne że jeszcze nie miałaś okazji usłyszeć no ale tak to jest z tymi publicznymi... dlatego polecam prywatną wizytę;)

Ja też bardzo wcześnie pierwszy raz słuchałam, jakoś w 9 tg włączył mi podczas USG. Teraz sprawdza to takim innym urządzeniem, nie wiem jak się nazywa ale wygląda troszkę jak pilot z taką przyssawką i tym mi "jeździ" po brzuchu:)