to tak jak ja hehe,ja tez jeszcze nie czuje,,nazywam moja myszke-wiertarką bo ciagle czuje jak mi sie wierci i bulgocze jak to napisalas,,kopniaki to mi sie kojarza z czyms co zaboli hehe,,wiec cierpliwosci:)

Ja czuję maluszka już dobrze ale niestety na zewnątrz tego nie widać i myślę, że jeszcze troszeczkę minie :)

A ja nie pamiętam żadnego bulgotania - moje dziecko objawiło się konkretnie ;) 17tc+5, wieczorkiem, kiedy leżałam już w łóżku na plecach poczułam 3 zdecydowane puknięcia w podbrzuszu:) I od tego dnia Patryk powoli się rozkręcał :) Niewiele później (ok. 2 tyg.) ruchy były wyczuwalne dłonią a ok. 22-23 tygodnia było już widać jak podbrzusze podskakuje od tych puknięć, nawet przez ubranie ;) No i mam strasznie pobudliwe dziecko ;)

Teraz póki co czekam na objawienie ;) Tym razem łożysko jest na ścianie przedniej, więc już się denerwuję, że będą wyczuwalne późno i słabo :/ Babie to nie dogodzi ;)

ja pierwsze " przepłynięcie " małego poczułam w 17 tc nie zapomne tego :D to był tydzien po ślubie :) akurat zgrywałąm zdjęcia z wesela :D cos niesamoiwtego :)
potem juz też nic nie czułam , ciotka mi mówiła ze to nie dobrze bo jak juz raz poczula to juz potem caly czas to czuła , a ja nic dopiero w 21 tc poczulam pożądnego kopa :D i juz od 25 tc czuje małego codziennie :D z każdym tyg bardziej ;D i nie ważne czy ide na spacer , czy leże bądź siedze :] wypycha mi stopki albo sie kreci :D

w 19

Ja dopiero ok 22tyg.

Bulgotanie zaczelo sie juz kolo 19 , ale delikatne kopniaki 20 tygodnia ;):)