Ja byłam z prawie 2 miesięcznym synkiem nad morzem, był to krótki wypad pociągiem ale było fajnie. Synkowi fajnie się spało w morskim klimacie.

ja bym pojechala :)

My jedziemy po 10 lipca, niunio będzie miał 2 miesiace i też się zastanawiam jak to zniesie. Ale dopóki nie sprawdzę to się nie przekonam:) Myślę że warto jechać , zmiana powietrza powinna dobrze wpłynąć na maluszka:)i nie tylko na niego:)

zadawałam podobne pytanie, poczytaj sobie http://40tygodni.pl/Category/018/2,17581,co-myslicie-a-zabraniu-2-miesiecznego-dzieckA-NAD-MORZE-na-2-tygodnie-na-tzw-wczasy.html

my jedziemy nad morze w tym roku, Wiktoria będzie wtedy miała 4 miesiące.

byłam rok temu jak Tomek miał 6 miesięcy i wszystko było w porządku :) ja tam w ogole uważam że im mniejsze dziecko tym lepiej , jeżeli karmisz piersią to jeszcze masz łatwiej :)
miłych wakacji :)

To wszystko zależy od tego jak to zorganizujecie...gdzie noclegi, jakie warunki itp.Jeśli tylko będzie Wam wygodnie i nie zmienicie maluszkowi drastycznie pór zasypiania, kąpieli i posiłków to nie widzę przeciwwskazań.Musisz tylko przed wyjazdem wszystko ogarnąć, żeby np potem nie okazało się, że nie masz gdzie i jak wykąpać maluszka.A poza tym to może być naprawdę fajnie:)

No własnie nad morzem jest sol jodowana,dziecku na pewno dobrze by sie oddychałooo...pomyśle nad tym,do sierpnia mam czas:):)

Powiem Ci, że tak małe dzieci o wiele lepiej znoszą podróżę (zazwyczaj przesypiają) niż te starsze niemowlaki . Jeżdżę prawie co miesiąc na śląsk pociągiem (ok.360km) I widzę różnicę :D Pierwszy wyjazd na śląsk samochodem odbyliśmy jak Tosia miała niecałe 3 tygodnie i przespała całą podróż nie licząc jednego postoju na karmienie i przewinięcie :) Jedź śmiało ze Swoim Bąbelkiem :)