Wiaderka nie próbowałam. Widziałam, ale jakoś nie mogę się przekonać - czy dziecko nie musiałoby już umieć siedzieć? A jak już potrafi to czy wtedy nie jest za duże na wiaderko? Chętnie poczytam jakie zdanie mają mamy, które uzywały wiaderka.

zaznaczyłabym 2 opcje ale sie nie da:)wiaderko jest pomocne na poczatku,tak oswoiłam małego z kapiela.Przydaje sie na wyjezdzie a takze kiedy chce go wymoczyc w krochmalu lub pomoczyc w upalne dni.Na kolki tez pomogło.Obecnie uzywam czesciej wanienki:)

miedziana,dzidzius nie musi siedziec:)woda go wypiera,wystarczy przytrzymywac głowke:)uzywaja tego juz nawet w szpitalach i kapia noworodki:)moj mały ma 8-mcy i sie miesci a wazy prawie 10kg:) nawet jeszcze giry do góry wyciagnie gimnastyk maly:P

http://40tygodni.pl/zabaoo/galeria/15160/16965,374a1fc7f268b325da66a08e835ccf5e-jpg.html

własnie wrzuciłam fote do galerii mojego małego w wiadrze:)niedawno to było:)

To troche rozwiałaś moje wątpliowści, bo jakoś nie mopgłam sobie wyobrazić :) Fajnie, choć my jednak zostaniemy przy wanience, skoro już ją mamy. Ale może faktycznie wiaderko nie jest takie złe, bo maleńkiego w wanience na początku było ciężko okiełznać. Teraz jest już sztywniejszy, prawie siada więc jest łatwiej.

uwazam ze wanienka jest wygodniejsza dla maluch,lezy sobie wygodniea i dla mamy,bo moze go lepiej umyc.

wydaje mi sie, ze wanienka bo posluzy na dluzej, sprawdzona z pokolenia na pokolenie, pozatym jak w wiaderku by sie utrzymalo? niewiem, ale jak komus szkoda miejsca na taka wanienke standardowa to mozna kupic kwadratową mniejsza.

ja tez juz potem przeszłam na wanienke ze wzgledu na wygode w domu,ale uwazam ze wiaderko to całkiem przydatny wynalazek:) heh,wogole teraz porownałam te 2 zdjecia jaki ten moj szkrabik malenki był w tym wiaderku hehe:)

Niby w wiaderku dziecko się czuję jak u mamy, ale mnie jakoś nie przekonuje takie coś. Może jestem troszkę zacofana, ale co mi tam